Strona 85 z 92

Re: Łączenie świnek

: 24 sie 2017, 19:34
autor: Anulka1602
Jak nie ma krwi ani futra to dobrze,oby panowie już przestali cię stresować i się dogadali :buzki:

Re: Łączenie świnek

: 24 sie 2017, 20:13
autor: Katharsis
Codziennie ich oglądam czy nie ma dziury z ugryzienie ale na szczęście przynajmniej z tym jest luz zauważyłam nawet że chłopcy nie turkają na siebie gdyby tylko ten Ptyś nie uciekal :cry:
Miejmy nadzieję ze jakoś się ułoży :buzki:

Re: Łączenie świnek

: 24 sie 2017, 21:12
autor: Anulka1602
Nie zapeszajmy ale bądźmy dobrej myśli. Nadal mocno trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Łączenie świnek

: 25 sie 2017, 15:57
autor: Katharsis
Niestety chłopcy mają przedzielony wybieg krata z klatki widzą się i czują na wzajem dlaczego?? Rano doszło dwa razy do kuli z matrixa Jeżyk zaatakował mojego Ptysia który stracił futro...obylo sie bez ran na szczęście. Jak ich przedzielilam to Jeżyk za wszelką cenę próbował dostać się do drugiego proska...teraz każdy z nich leży i się obserwuje... moje pytanie co dalej czy nam próbować nadal??

Re: Łączenie świnek

: 25 sie 2017, 18:49
autor: Dzima
Nie stresuj ich więcej. Jeżyk wygląda na silnie terytorialnego i dominującego, jeśli Ptyś mu się stawia to walczą. Powinni mieszkać przedzieleni i łączenia można spróbować za jakiś czas albo adoptować małego kolegę dla Ptysia z którym się dogada. Jeżyk może jak ochłonie może do nich dołączy.

Re: Łączenie świnek

: 25 sie 2017, 19:15
autor: Lucus
Katharsis pisze:Niestety chłopcy mają przedzielony wybieg krata z klatki widzą się i czują na wzajem dlaczego?? Rano doszło dwa razy do kuli z matrixa Jeżyk zaatakował mojego Ptysia który stracił futro...obylo sie bez ran na szczęście. Jak ich przedzielilam to Jeżyk za wszelką cenę próbował dostać się do drugiego proska...teraz każdy z nich leży i się obserwuje... moje pytanie co dalej czy nam próbować nadal??
Czytam o Twoim łączeniu i jakbym czytał o swoich maluchach. Nasz ma rok i 4 miesiące adoptowany ok. pół roku. Jest dokładnie tak samo, nasz odpoczywa, nie zwraca uwagi na małego a ten zaczyna atakować.
My po konsultacjach podjęliśmy decyzję o przerwaniu łączenia, przynajmniej na jakiś czas. Rokitek (ten młodszy) jest w wieku w którym hormony bardzo mu szaleją. Zdecydowaliśmy, że poczekamy dwa miesiące i spróbujemy znowu. Na razie mieszkają w oddzielnych klatkach i mają osobne wybiegi.

Może u Ciebie też warto rozważyć taką opcję? O ile oczywiście masz warunki na dwie klatki i dwa wybiegi.

Re: Łączenie świnek

: 25 sie 2017, 20:27
autor: Anulka1602
Dzima i Lucus mają racje,trzeba im zrobić przerwe i dać odetchnąć. Moim prośkom wystarczyła przerwa 2 tygodniowa ale każda świnka jest inna i może się okazać że twoi panowie będą potrzebować więcej czasu ale to wyjdzie im na dobre bo ochłoną i może za sobą zatęsknią. Trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za was.

Re: Łączenie świnek

: 26 sie 2017, 19:08
autor: Katharsis
Bardzo dziękuję za cenne rady, chłopcy są w osobnych klatkach i zastanawiam się co dalej :meeting:

Re: Łączenie świnek

: 27 sie 2017, 8:14
autor: Anulka1602
Daj im 2 tygodnie na ostudzenie emocji,może w tym czasie zatęsknią za swoim towarzystwem i następne łączenie przebiegnie już spokojnie. Przez kraty będą się widzieć,słyszeć,czuć i dyskutować więc może bardziej się do siebie przyzwyczają. Trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za przyjaźń panów i twoją cierpliwość :buzki:

Re: Łączenie świnek

: 27 sie 2017, 14:05
autor: Katharsis
Oby on to pomogło bo ja już nie mam pomysłów co dalej :(