Strona 84 z 165
Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 27 cze 2014, 13:07
autor: kleymore
Ty zawsze tak pozmieniasz fotki, że potem płaczę ze śmiechu

Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 28 cze 2014, 18:21
autor: anuleczka
Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 28 cze 2014, 20:53
autor: Marcelina
Uwielbiam miny Alfa

Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 29 cze 2014, 10:43
autor: kleymore
Marcelina pisze:Uwielbiam miny Alfa

Alfuś to zawodowy mim
A tutaj jeszcze dziewczęta

Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 29 cze 2014, 17:39
autor: anuleczka
świnki dwie

Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 01 lip 2014, 8:45
autor: kleymore
Prawdopodobnie będę musiała oddać Alfa... Alfuś lgnie do chłopaków, a one się zaczęły buntować i strzelają na niego zębami. On chodzi, zagania ich, tańcuje i grucha, a one od razu odpowiadają zębami. Usilnie stara się ich do siebie przekonać, ale nici z tego. Próbowałam go rozdzielać to chodzi i strzela zębami ze złości. Boję się, że jakiegoś dnia po prostu się na siebie rzucą...
EDIT: prosiłabym o ewentualne informacje do kogo musiałabym się zgłosić.
Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 01 lip 2014, 9:40
autor: zagli
Gryzie ich? Daje im jeść po tym jak sam zje?
Moim zdaniem za dużo cech staramy się przypisać świnkom i wydają nam się okrutne itd, a one po prostu postępują zgodnie z tym jak zachowują się w stadzie. Samic Alfa musi mieć "twardą rękę", a uległa świnka może się czasem postawić. No tak to jest i nie ma co z tym walczyć. Patrz na nich, staram się nie wtrącać i pozwolić im kłócić się do woli. Nikt na tym raczej nie cierpi, uległa świnka nie użala się nad sobą tylko kombinuje jak uniknąć gorszej pozycji w stadzie i jak najsmaczniejsze rzeczy zjeść.
Poza tym - ja nie wiem ile masz i jakie świnki, ale coś mi się wydaje, że masz też samice obok? To może potęgować zachowanie samca. Musi męczyć innych, bo jakby co, to on chciałby pokryć samice, a oni mają nawet na nie nie patrzeć

Pozbędziesz się Alfa to pozostali mogą zacząć ustalać kto będzie najważniejszy. Problem wcale się nie rozwiąże.
Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 01 lip 2014, 9:50
autor: kleymore
On cały czas do nich idzie i ich zagania, a one na niego odpowiadają zębami. Wszystkie zaczynają strzelać i chodzić napięte, a potem wzajemnie się siebie bać i podnoszą łebki do bitki. Nawet tutaj w poście jest zdjęcie jak Duda na przechodzącego Alberta stawia łepek ze strachu, w gotowości do rzucenia. One go nie akceptują i tolerowały go do czasu, a on cały czas ich zagania i jest okropnie uparty, nie odpuszcza. Jeżeli na niego się nie rzucą, to zaraz będę miała awanturę wśród czterech świń. Alf potrzebuje kogoś uległego, albo takiego z charakterem, że mu wszystko lata i powiewa, a on może sobie robić co chce. To jest typowy maczo, odpuszcza dopiero jak dostanie bęcki, a już dostał (o dziwo od najspokojniejszego Dudy!)
On zawsze taki był, ale one go akceptowały, a teraz od jakiegoś czasu jest bunt. Strasznie napięta sytuacja.
Nie ma możliwości żeby czuł dziewczyny bo nie są obok siebie. Są piętro niżej także nie ma takiej opcji.
Re: Sześć świń i ani jednej więcej. Zabrzańskie zoo ;)
: 01 lip 2014, 9:55
autor: boe22
Z tym wyczuwaniem dziewczyn....
Raz przywiozłam samca prosto od dziewuchy, widocznie wyczuły od niego samicę, bo to co się działo w domu.....
