CAVIARNIA

Jeśli jest czas na wsadzanie do klatki (w celach toaletowych ) to przeważnie są już tak bardzo zmęczone "wybiegiem", że gdzieś się kładą. A z legowiska czy poduszek też ładnie wchodzą na rękę bo wiedzą, że idą tylko siusiu i zaraz znowu wyjdą Czasami jak chce im się siku (ale to nie zawsze bo zdarza im się zasikać legowiska...)to same stają pod klatką i czekają. A na mój komentarz "chodźcie siku" same do mnie podbiegają (szczególnie Nala) Takie oto mam grzeczne prosinki

Beth nie tylko Ty lubisz stopiszcza

Ja myślę, że Kuba i Elmo pojadą do was na przeszkolenie odpowiednie

Nie ma sprawy Nauczę ich wchodzić na rękę ale co nauczą się od dziewczyn to nie gwarantuję

Stesknilam sie za Twoim stadkiem

Fruguś




Dziewczyny testują rukolę Nutce bardziej zasmakowała






























Pożeracze cykorii












Pozdrawiamy

Kocham świnki, gdy jedzą <3 cudne, cudne! Na ostatnich fotkach Nutka jaka zdziwiona, że rukolę już wciągnęła

Chyba im smakowała , mój Tosiek za rukolą średnio przepada.
Kocio też próbował, czy tylko towarzyszył pannom

Patrząc jak wcinają to chyba sobie jutro kupię rukolę

Miłasia pisze:Kocio też próbował, czy tylko towarzyszył pannom

Frugo dość szybko został "wyniesiony" do drugiego pokoju Wąchał co one jedzą i chciał się tym bawić Więc żeby nie przeszkadzał to poszedł się bawić gdzie indziej

Ja też uwielbiam oglądać jedzące świnki Takie fajne małe kluchy

PS powiem szczerze, że zbytnio nie ma szału z rukolą. Nutka jeszcze chętniej je ale Nala to zje kilka listków i czeka żeby jej dać coś lepszego. Pewnie z czasem się przekona bo selera naciowego też nie chciały na początku a teraz wyrywają sobie z pyszczka:)

Frugo jak ząbki wystawił jak wampirek