Strona 83 z 96
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 19 gru 2016, 14:57
				autor: DankaPawlak
				Charczenie nie jest dobre. A zdjęcie rentgenowskie klaty miał?
Dzięki takiemu zdjęciu dowiedziałam się, że u Tola pojawił się nieoperacyjny ropień w płucach.
Zanim się bardziej zdenerwujesz, powiem, że nie każde charczenie oznacza tego rodzaju rewelacje. 
Ale charczenie wraz z ciężkim oddechem (świnka mocno pracuje nozdrzami), brakiem apetytu i apatią - niestety tak.
			 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 19 gru 2016, 15:07
				autor: infrared
				No właśnie u nas gdyby nie to, że jak weźmie się na ręce prosiaka i przyłoży ucho do nosa, to w życiu bym się nie zorientowała, że coś jest nie tak. Chociaż wczoraj już nie zauważyłam u żadnego takich objawów - ale, no właśnie, nie grzaliśmy aż tak w mieszkaniu.
Osłuchowo prosiaki są czyste, apatii zero, braku apetytu nie ma, sierść lśniąca.
Nie chcę też z powodu mojej paranoi w końcu ich naprawdę przeziębić wiecznymi wycieczkami do weterynarza :/
			 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 20 gru 2016, 13:58
				autor: DankaPawlak
				Grunt to nie dać się zwariować. 
Każde stworzenie ma czasem gorszy dzień. W przypadku świnek dany objaw może jest zwiastunem czegoś poważniejszego, gdy równolegle wysiada apetyt, zwierzak zostawia coraz więcej jedzenia, stroszy się / siedzi w kącie.
Jeśli mały się drapnie w kuper raz i drugi, zmian na skórze nie widać, wsuwa aż miło i lata jak zwykle, nie ma się co przejmować.
Z charczeniem gorzej. Ale jeśli pojawia się incydentalnie, apetyt jest i zwierzak biega, można poeksperymentować z nawilżaczem powietrza, ostrożnie wietrzyć w mieszkaniu, na wszelkie sposoby zabezpieczać przed przeciągami i zimnem, no i codziennie ładować do dziobów wit. C + immunoglukan.
Trzymam mocno kciuki za oba egzemplarze.
			 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 20 gru 2016, 14:26
				autor: infrared
				Takie właśnie dostaliśmy zalecenia 
 
Po zmianie karmy i probiotyku prosiaki na razie - odpukać - pozbyły się żołądkowych problemów.
A poza tym będą miały monitoring  

 Będę je mogła podglądać 24h na dobę  

 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 24 gru 2016, 21:53
				autor: patic6
				Wesołych Świąt życzę wraz z całym stadem ludzko-świńskim 
 
 
 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 25 gru 2016, 1:45
				autor: Cooyo
				Wesołych!  
 
 

 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 25 gru 2016, 21:11
				autor: balbinkowo
				Wesołych Świąt!!!

 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 14 sty 2017, 10:31
				autor: infrared
				Uprzejmie donoszę, że żyjemy. Za życzenia dziękujemy 
 
Nie było mnie tydzień w domu, po powrocie prosiaki jakby obrażone, po dwóch dniach chyba zaczęły ze mną rozmawiać.
Ogólnie jakby zapadły w sen zimowy, gdyby nie to, że ostatnio zaliczyliśmy pięć tysięcy wizyt u weterynarza już bym myślała, że coś im jest - dr Judyta stwierdziła, że takich pacjentów to jeszcze nie miała, żeby tak regularnie ją odwiedzali.
Z wiecznie ropiejącymi oczami Tazosa postęp - miał rtg, ale nic nie wyszło, zamiast kropli dostaliśmy zawiesinę (krople wytrząsał, oszołom mały) i od tej pory jakby lepiej.
Znalazłam nieużywany domek w szafie i kołowrotek na siano (jak z dziećmi, zostaje masa zabawek, po czasie traktują jak nowe) - świnie zachwycone, leżą w swoim nowym kącie bawialnym i ledwo się stamtąd ruszają. Kołowrotek nawet wcześniej wzbudzał jakieś zainteresowanie, ale nie ogarniały, jak z niego siano wyciągać, teraz mają dostęp z każdej strony i jakoś to idzie.
Takie leniwce

 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 14 sty 2017, 11:00
				autor: Asita
				A gdzie robiłaś rtg?
			 
			
					
				Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
				: 14 sty 2017, 11:26
				autor: infrared
				RTG robiliśmy u dr Judyty, to jest Przychodnia weterynaryjna Morska (Gdynia Grabówek).