[WĄTEK ADOPCYJNY] Lubisz świnki i chcesz im pomóc? Adoptuj!

[kimera]

Niestety, nam też trudno proponować jakieś konkretne świnki - za dużo parametrów wyboru . Proszę sobie spokojnie przejrzeć ogłoszenia i zdecydować się na jakąś parę. Proszę nie rezygnować z samców, oni na co dzień nie mają brzydkiego zapachu. Ten specyficzny smrodek pojawia się wyłącznie w trakcie rywalizacji, czyli trwa może pół godziny i znika bez śladu.
Klatkę proszę od razu zamówić 120 cm, albo, jeszcze lepiej, zamówić kratki do samodzielnej budowy zagrody. Małym kosztem można zbudować duży wybieg dla świnek morskich. Im wystarczy niski płotek, nie muszą być zamykane w klatkach z dachem, i drzwiczkami.

[Alice]

Nazywam się Alicja i mam 11 lat. Nie mam żadnego zwierzaka ale bardzo chcę adoptować świnkę. Przeglądając stronę Stowarzyszenia natknęłam się na wątek Santorini i Gomezówny. Te prosiaczki zdobyły moje serce. Najchętniej bym adoptowała właśnie je. Jestem w pełni świadoma tego ile żyją świnki morskie.

[Dzima]

A tutaj masz chłopaków z Białegostoku viewtopic.php?f=99&t=8877
Poczytaj o warunkach i opiece jakie należy im zapewnić, no i o adopcję powinna napisać osoba dorosła, o to ona podpisuje umowę adopcyjną.

[Fili i Zoli]

Cześć
Razem z narzeczonym mamy dwie świnki samiczki Fili i Zoli. Fili ma około 19 miesięcy, jest starsza od Zolinki więc to ona rządzi, jest indywidualistką i wszystko musi być tak jak ona chce, przestawia wszystkie mebelki w klatce i sama ustawia miski z jedzeniem, ale jest bardzo opiekuńcza dla Zolinki, którą zabraliśmy ze sklepu jak ważyła 100g i była wielkości kciuka. Zabraliśmy ją do weterynarza, dostała leki na wzmocnienie i obecnie Zoli ma 15 miesięcy i wagą przegoniła Fili Zoli jest typową młodszą siostrą, to taki nasz mały kochany łobuz Świnki ładnie się razem bawią, Fili jak tylko nie widzi Zoli to zaczyna panikować i jej szukać. Bardzo lubią swoje towarzystwo i towarzystwo ludzi. Skaczą z radości jak się do nich mówi a jak przychodzą goście to wchodzą im na stopy (trzeba bardzo ostrożnie chodzić)
Nasze świnki mają piętrową klatkę modułową a podłoże to pelet i drybed. Z racji tego, że pracujemy w domu to świnki rano mają otwieraną klatkę i cały dzień mogą biegać gdzie tylko chcą.
Szukamy dla naszych maluszków braciszka (kastrata) lub siostrzyczki. Zależy nam aby świnka była odważna i chętna do zabawy i biegania. Nie starsza niż 2 lata, może być malutka. Im dłuższe włosy tym lepiej.
W razie wyjazdu świnki jadą do mojej mamy na wieś. Bardzo to lubią bo mają tam dużo pysznych rzeczy z ogródka
Weterynarza odwiedzamy regularnie na kontrolę i obcinanie paznokci.
Mieszkamy we Wrocławiu

[kimera]

Proszę zajrzeć do działu Do adopcji -samiczki, tam są wolne do adopcji kastraty. Jeśli jakiś przypadnie do gustu, proszę kontaktować się z jego opiekunem.

[Marewa]

Cześć. Mam na imię Marta. Nigdy w życiu nie miałam żadnej świnki morskiej, ale już od roku staram się, aby móc je mieć. Szukam świnek, które nie są strachliwe i byłabym wniebowzięta jeśli byłyby przytulasami. Nie ma znaczenia dla mnie płeć tak samo jak kolor sierści i jej długość. Bardzo spodobały mi się samiczki Hope i Heidi z Krakowa i codziennie sprawdzam czy jest nowy wpis mówiący jak one się czują. Moje warunki to 120-centymetrowa klatka i codzienne wybiegi na kocyku. Karmę będę posiadać Vl cc lub Beaphar Nature, ale skłaniam się ku drugiemu. Owszem zdaję sobie sprawę, że świnki żyją nawet do dziesięciu lat i liczę na to, ponieważ nie chce, aby moi zwierzęcy przyjaciele tak szybko umierali jak np. chomiki. W razie wyjazdu zawsze w moim domu jest jakiś członek rodziny ze względu na inne zwierzęta (Pięć psów które nie będą mieć z nimi kontaktów). Jestem finansowo przygotowana jeśli świnki by zachorowały itp. W mojej okolicy jest dużo weterynarzy i moi rodzice mogą świnki zawieźć do któregoś z nich. Coś o sobie… Nie jestem za bardzo ciekawą osobą i za często nie wychodzę z domu. Jestem typem domatora oraz uczęszczam do edukacji domowej. W przyszłości chciałabym studiować psychologię, a za rok mam nadzieję, że pójdę zaocznie do szkoły cukiernictwa. Jestem nieletnia, więc moi rodzice będą podpisywać umowę adopcyjną. Mieszkam w miejscowości Gdów niedaleko Wieliczki. Pozdrawiam i liczę na szybki kontakt ^^

[bziki2]

Witam, aktualnie mamy 2 samiczki ktore srednio sie toleruja i mieszkaja osobno ale jednej szczegolnie brakuje kumpla do gadania i biegania. Pyza ma 3 lata i jest po sterylce. Nie wiemy tylko jak zareaguje na samca w klatce. Wolelibyśmy umówić się na wizytę przedadopcyjną to będzie można porozmawiać i od razu zrobić próbne łączenie żeby zobaczyć jakie ma to perspektywy. Jakby się pojawił jakiś samczyk w Krakowie i okolicach 3 letni lub starszy( stan zdrowia to nie problem, przerabialiśmy już chyba wszystko) to dajcie znać. Pozdrawiamy Rysiek i Marta.

[Pyza]

Mam pytanie,czy muszę adoptować co najmniej dwie świniuchy?

[Natalinka]

Mam pytanie,czy muszę adoptować co najmniej dwie świniuchy?

Tak, świnki morskie to stadne zwierzęta i najlepiej czują się we własnym towarzystwie. Oczywiście, ludzie są przydatni - dadzą jeść, naleją wody, obetną pazurki, sprzątną klatkę, wymiziają i zabiorą do weterynarza od zwierząt egzotycznych na badania okresowe albo kiedy świnka się źle poczuje, ale popkornować nie potrafią, na hamak się nie zmieszczą i ciężko się z nimi dogadać Ale serio mówiąc - tak właśnie w sumie jest. Jako ludzie możemy dobrze obserwować i opiekować się zwierzęciem, ale obecności drugiej świnki nie zastąpimy.

[inesia]

Cześć,
Jestem tu nowa. Trafiłam na to forum szukając możliwości zaadoptowania świnki morskiej. A właściwie dwóch.
Czy mogę liczyć na waszą pomoc?