Najbliższe dni Nammu spędzi pod opieką moją i Pumicortu. Wstępne badanie osłuchowe w poprzednią środę wskazywało znaczącą poprawę, aczkolwiek decydujące RTG będzie w najbliższą środę... Do tego czas tylko i wyłącznie Pulmicort w nebulizacji
edit: świnie w Częstochowie na chore nie wyglądają. Oko powiększone nie jest. Lek. wet. przychyliła się do mojej prognozy, że mieliśmy do czynienia z początkami jaskry.
Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Nammu zdrowa. jak pisałam w innym wątku Zorza zmarła.
Dodaję nowe zdjęcie Mokosz.
Dodaję nowe zdjęcie Mokosz.
- Dzima
- Posty: 10071
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Co za włos
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Szybki update, co u nas. Chantico dołączyła do drużyny tarczycowej i ma niewielką niedoczynność powodowaną torbielą. Za 2 miesiące, jak ją ustawimy na euthyroxie dołączy do tej wypatroszonej części stada, bowiem torbiele w półtora roku powiększyły się dwukrotnie. Mokosz rośnie jak na drożdżach i powoli chyba szykuje się zmiana pokoleniowa w pozycji alfy w stadzie.
Od 2 tygodniu testujemy nowe ziółka od Herbal Pets i gorąco polecamy
Od 2 tygodniu testujemy nowe ziółka od Herbal Pets i gorąco polecamy
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Przy okazji rutynowej wizyty Nammu w lecznicy - podejrzenie że coś z pęcherzem i fakt, mamy kamyk - wyszła gorsza rzecz na RTG. Nasza seniorka ma zaawansowaną dysplazję stawu biodrowego i zalecenie schudnięcia nieco (waży 1200g). W niedzielę konsultacja o chirurgiem ortopedą, bo ma tak zniszczoną panewkę kości udowej i wytarty staw, że dr Bralewska dziwi się, że: mała robi słupka, skacze na rampę, biega do miski, potrafi się zwinąć w kulkę w celu zjedzenia bobka. Bardziej ją bolał kamyk w cewce, niż badanie zakresu ruchomości stawu. Już zdecydowaliśmy, po nabyciu wiedzy teoretycznej, że nie będziemy jej kroić (jedyna skuteczna metoda leczenia, to amputacja na wysokości stawu biodrowego), póki nie odczuwa bólu i nie ma dyskomfortu. Ma już około 5 lat, więc jest nadzieja, że ewentualna fizjoterapia i delikatne odchudzenie spowodują spowolnienie degradacji w stawie.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Trzymam.
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Jesteśmy po konsultacji ortopedycznej. Operacji (amputacja łapy tylnej, lewej na wysokości stawu biodrowego) nie ma sensu robić, ze względu na wiek pacjentki, ale także z powodu faktu, że świetnie sobie radzi.
We wtorek na RTG u Nammu wyszła dysplazja stawu biodrowego. Praktycznie z lewej strony ma całkowicie wytartą panewkę. Gdyby nie RTG, to byśmy dalej żyli w nieświadomości, bo świnia staje słupka, zwija się w kulkę w celu pobrania cekotrofa i czasem tylko traci równowagę. Okazało się, po obejrzeniu zdjęcia, że to wtórne po urazie. Nammu była świnką kupioną ze sklepu, a następnie tam oddaną, bo "nie je i nie rośnie". No jak miała złamaną główkę kości udowej, to po latach się nie dziwię że tak było. Z powodu złego zrośnięcia się, główka kości przez lata ścierała powierzchnię stawu. Jest także krótsza nieco łapka i przez to grubsze pazury (inaczej się zaczęły ścierać). Co więcej, musi mieć genetycznie problem z gospodarką wapnia, bowiem o ile wysycenie kości na zdjęciu nie jest idealne, to wapń odkłada jej się w tkankach miękkich oka (osteossus chorisoma) i czasem w pęcherzu.
Zalecenia? Odchudzić do około 1000g (dobry żart) i ruch. Bo skoro się rusza i nie ma z tym problemu, to sama sobie robi fizjoterapię.
Swoją drogą - full pro - pan doktor Łukasz Juszkiewicz. Polecam, jakby co w Puławach i Warszawie ortopedę zwierzęcego.
We wtorek na RTG u Nammu wyszła dysplazja stawu biodrowego. Praktycznie z lewej strony ma całkowicie wytartą panewkę. Gdyby nie RTG, to byśmy dalej żyli w nieświadomości, bo świnia staje słupka, zwija się w kulkę w celu pobrania cekotrofa i czasem tylko traci równowagę. Okazało się, po obejrzeniu zdjęcia, że to wtórne po urazie. Nammu była świnką kupioną ze sklepu, a następnie tam oddaną, bo "nie je i nie rośnie". No jak miała złamaną główkę kości udowej, to po latach się nie dziwię że tak było. Z powodu złego zrośnięcia się, główka kości przez lata ścierała powierzchnię stawu. Jest także krótsza nieco łapka i przez to grubsze pazury (inaczej się zaczęły ścierać). Co więcej, musi mieć genetycznie problem z gospodarką wapnia, bowiem o ile wysycenie kości na zdjęciu nie jest idealne, to wapń odkłada jej się w tkankach miękkich oka (osteossus chorisoma) i czasem w pęcherzu.
Zalecenia? Odchudzić do około 1000g (dobry żart) i ruch. Bo skoro się rusza i nie ma z tym problemu, to sama sobie robi fizjoterapię.
Swoją drogą - full pro - pan doktor Łukasz Juszkiewicz. Polecam, jakby co w Puławach i Warszawie ortopedę zwierzęcego.
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
Powoli nam przyjdzie się żegnać z Nemesis.
Po powrocie z hoteliku świątecznego mieliśmy spadek masy, który dokarmianiem zatrzymaliśmy na poziomie 620-630 gramów. Morfologia, biochemia i profil tarczycowy (ma niedoczynność, torbiel nie powiększyła się przez rok), bez zarzutu. No, poza 2-krotnie przekroczoną liczbą monocytów. Zęby książkowe. Podejrzenie mamy jakiejś poważnej awarii w stawie skroniowo-żuchwowym (zwichnięcie lub starczy artretyzm, jak czytałem w publikacjach), bo przestała pić z poidła, walczy z jedzeniem twardego i miękkiego pokarmu, a przy karmieniu strzykawką strasznie jej tam trzeszczy. W czwartek RTG robi jej Kasia Kacprzak-Kamińska, niestety taki okres, że ciężko o ludzi i terminy w MV.
Po powrocie z hoteliku świątecznego mieliśmy spadek masy, który dokarmianiem zatrzymaliśmy na poziomie 620-630 gramów. Morfologia, biochemia i profil tarczycowy (ma niedoczynność, torbiel nie powiększyła się przez rok), bez zarzutu. No, poza 2-krotnie przekroczoną liczbą monocytów. Zęby książkowe. Podejrzenie mamy jakiejś poważnej awarii w stawie skroniowo-żuchwowym (zwichnięcie lub starczy artretyzm, jak czytałem w publikacjach), bo przestała pić z poidła, walczy z jedzeniem twardego i miękkiego pokarmu, a przy karmieniu strzykawką strasznie jej tam trzeszczy. W czwartek RTG robi jej Kasia Kacprzak-Kamińska, niestety taki okres, że ciężko o ludzi i terminy w MV.