Wszystkie moje zwierzaki
A Miecio coś słabiej je, po ostatniej wizycie wiem, że ma szkorbut, to pewnie będzie się kwalifikował na jakąś drobną korekcję..
Schudł dość sporo, więc chyba mu jeszcze zrobię usg brzuszka, żeby być pewną, że to tylko ząbki. I ma jeszcze coś dziwnego z paluszkiem, ciągle jest spuchnięty..czasem robi się strupek, ale to chyba tylko dlatego, że Miecio się tam podgryza.. Judyta widziała, dała maść z antybiotykiem i powiedziała, że jak nie pomoże, to może trzeba będzie rozciąć bo może to jakiś nowotwór..
Więc nadal jest spuchnięty, ale chyba nie chcę ciąć. Za jakieś 2 tyg. kończy 5 lat, więc jak na świniaczka 5 lat bez chorób to wspaniały rekord
Gucio jest wspaniały i mądry, wyżera z miski podwórkowemu kotu, za co już raz oberwał od niego. Atakuje dziki, za co mi się raz oberwało od dzikowej. A dziś przestraszył się motylka..odskoczył jak oparzony
Mrówka ma nadal brzydki kaszel i to już chyba ostateczna diagnoza, że to od chorego serca, bo byłam już u kilku kardiologów. Dodatkowo zrobiłam jej rezonans, bo powtarzają jej się ciągle takie dziwne ataki i mieliśmy podejrzenia padaczki. Ale mózg jest czysty, ucho środkowe też i wyszło, że ma dyskopatię między wszystkimi kręgami szyjnymi i to może być na tle bólowym. Cóż. Psy ze schroniska mają swoje dolegliwości. A rezonans kosztuje 1000zł. Plus 300zł za kolejny obraz (robiliśmy mózg i szyję). I jeszcze czyszczenie zębów. Razem 1750zł. Ha! To jest złoty pies