niestety ale chyba filipa oddziele, zamieszka na pięterku . Kofi tak serce wali jak on się zbliża i to nie z miłości ... ;/
filip chyba to przeczytał bo narazie cisza,,,, ostatnia szansa bo powoli robi się brutalny, łapał na siłę bianeczkę a ta się darła i nie dawał im spokoju, myślałam że chwilę pogoni i będzie spokój ale on tak cały czas... a Kofi to ucieka przed nim gdzie pieprz rośnie, póki co dostał pokój na pięterku a dziewczyny po hamaku mogą wejsc i go obwąchać , a jutro zrobie mu lokum na dole . Jak macie jakieś rady to piszcie bo ja nie wiem czy dobrze robię
dałam tego zboka na doł...
wracam do pokoju a tu SEKS! jagoda z Filipem ,aż dziwnie się patrzyło . Pierwsza myśl ,,,,, że może te 6 tyg to za mało! ale nie no jak 6 max to max...
no i Fi powędrował na górę ... nie mogłam patrzec jak gania peppę i ją przewraca, potem Kofi , Kofi biedna nie dosc że po tym porodzie tyje bardzo powoli to ten ją goni ona biedna chowa się w domku i w końcu nie wytrzymała i poszła na niego z zębiskami, raz drugi trzeci ..
I co ja mam zrobic z tym gołym zbokiem ? myślałam że po numerku z jagodą wyluzuje a tu nic ...
