CAVIARNIA

ja wiem czego się spodziewać! jedyne co każda z nas może usłyszeć to "JEEEEEEŚĆ!"

Kolega zadbał o świnie, bo mi Dream znowu wagę odzyskała
Nie wiem, czy one zauważyły że Nas nie było... Micha była, reszta nieistotna...
A ja się cieszę, że wróciłam, zobaczyłam że u nich wszystko gra, że zdrowe... Wszędzie dobrze, ale ze świnkami najlepiej

O tak, najlepiej
Z tej okazji prosimy pozbierać aparat do kupy i trochę zdjęć narobić!

ojj to prawda.. ze świniami zawsze najlepiej
To niezły opiekun z kolegi jak świnkowe wagi do góry szły

Gingeros przekroczyła 800g... Świat stanął na głowie... Niedługo to Dream będzie najdrobniejszą świnką w stadzie...
Dream trochę sierści z zadka wyszło z jakimś strupkiem... Dziwne to... Trochę ma zadek poobklejany i skórę w jednym miejscu taką łuszczącą... grzybica??

Cleopatra przebiła 450g, a to dopiero 5,5 tygodnia... I nadal mleko ssie... Czasami...

Moje były z nami na święta i tradycyjnie nie przemówiły Ale ja też stawiam na: Co się gapisz, gdzie żarcie?

Twój kolega ma do świnek rękę jak mój teść - zawsze potem dietka

Inez pisze:
Twój kolega ma do świnek rękę jak mój teść - zawsze potem dietka

Zawału prawie dostałam. Wstawiłam Flair na wagę, a tam....1007g Kluska mi rośnie...
Flow 1087g
Whisper 944g
Dream 864g
Ginger 804g
Miracle 970g

Żeby jeszcze Dream dociągnęła do 900g.....

W porównaniu z moimi to twoje trzymają linię

Inez pisze:W porównaniu z moimi to twoje trzymają linię

no dokładnie.. przy moich to Twoje są fit
moje Haliniątka ważą więcej niż Dream i Ginger

dortezka pisze:

Inez pisze:W porównaniu z moimi to twoje trzymają linię

no dokładnie.. przy moich to Twoje są fit
moje Haliniątka ważą więcej niż Dream i Ginger

Ale że jak? Razem wzięte Dream i Ginger? To może u Ciebie kapibary

Gingu jest młoda świnia, jeszcze dobrnie do kilograma, tak myślę... Dream już u mnie ponad rok, a miała co najmniej pół roku, jak przyjechała... Ona chyba jest taka drobniutka... Raz dobrnęła do 900g, na dwa dni... Zaczynała już wtedy wyglądać jak klucha... Może taka jej uroda... Whisper też przecież długo nie mogła dobić do 900g... Z tym że ona jest chudziaczek nawet przy 900g... Może jeszcze nabierze masy...

Największe zmartwienia świnkomiłośników - waga i boby ich podopiecznych