Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Asiula wszystkiego ale to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!! :buzki:
Teraz rozumiem dlaczego ostatnio znikłaś z forum ;)
Pozdrówki dla małża, założyciela Kawiarenki, którego w końcu pokazałaś :D
Dropsio

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dropsio »

Gratulacje! :buzki:
Świetna sukienka :D
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dziękuję ;)
Jutro może w końcu odpoczniemy. Zabiegani przed, zamęczani w trakcie i rozchwytywani po... Trudno jest być parą młodą.
Nasze Świniulki zachwyciły wszystkich gości, którzy odwiedzili nasze mieszkanie. Brat Dużego zaprzyjaźnił się z Brombą.
Nocował u nas z piątku na sobotę na dmuchanym materacu. Rankiem zobaczył powitalny kordon złożony z Misi i Bromby :lol:
Natomiast przyjaciel Dużego nie mógł uwierzyć, że u nas Świneczki biegają po pokoju i reagują na zawołania.
Bratowa jest zachwycona popkornowaniem.
No i mniej miła wiadomość: Tosia dostała ksywę "NALEŚNIK" :idontknow:
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Ale że Naleśnik, że od czego to? :think:
Dropsio

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dropsio »

Czyżby sadełko zaczęło się rozpływać na boki jak leży? :nie_powiem:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dropsio pisze:Czyżby sadełko zaczęło się rozpływać na boki jak leży? :nie_powiem:
Coś w tym właśnie rodzaju 8-)
A ksywę nadał Brat Dużego.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Lilith88 »

Siula gratuluję! Pięknie wyglądaliście :buzki: A buty na zmianę genialne! Od razu przyciągnęły mój wzrok :szczerbaty:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Buty ogólnie zrobiły furorę :D
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

No i co ważne, ku naszej uciesze udało się zrobić większość rzeczy w swoim stylu, od muzyki począwszy. Oczywiście nie obyło się bez spraw nieprzewidzianych i przygnębiających (np. dziewczyna Brata Dużego na dzień przed ślubem i przyjęciem trafiła do szpitala :( ). Jednak ogólne wrażenie i wspomnienia zostaną wspaniałe :102:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”