Chlewik u Chrumki

[martu.ha]

a kot? gdzie jest kot ja się pytam

[Panna Fiu Fiu]

Ano właśnie się zorientowałam, że Felusia nie obfociłam

[Kropcia]

Ale piękne zdjęcia. I piękne świniaczki

[Chrumka]

Dziękuję bardzo za zdjęcia :-*

Na pierwszym planie mamy naszą Królową Lusię. (rozetka) Najbardziej gadatliwa ale dalej najbardziej zołzowata świnka w stosunku do innych osobników swojego gatunku, zwana przez moją mamę Babcią Staruszką bo jak mniemamy jest to wiekowa świnka koło lat 6-ściu . Jak widać Pani Starsza nic sobie z tego nie robi, bo przecież... kobiety jak wino Ona jest tego świadoma i potrafi mądrze to wykorzystywać w upominaniu się o swoje
W trakcie łączenia świnek trzeba Królową z pokoju wynosić bo tak zgrzyta że inne świnki się kłócą

Następne dwa zdjęcia to nasz tymczasek Czesia- jest w niej coś urzekającego, na kolankach szybko się relaksuje i nic sobie nie robi z hałasu. Obecnie próbnie łączę ją ze swoją Małą i dziewczyny całkiem nieźle na siebie reagują. Czesia delikatnie smyra Małą za uszkiem, gada do niej a potem pokazuje kto tu rządzi na co zaskoczona Mała reaguje takim kwikiem jakby ktoś jej strasznie wielką krzywdę robił , po czym zgodnie jedzą z jednej miski Oczywiście Czesia już po kwarantannie

Potem 6 zdjęć naszej Małej, która jak wiadomo małą jest tylko z imienia już bo to całkiem okazały proś....

Ostatnio z badań krwi wyszło że anemia zażegnana, za to pojawiły się ciut wyższe wyniki wątrobowe, po rozmowie z dr Kasią podjęłam decyzję o próbie łączenia dziewczyn, bo może Małej po prostu nie służy samotność ale na wszelki wypadek podajemy Zentonil....

Kolejne zdjęcie to błogostan Czesi, za tym zdjęciem znowu Mała gryząca kratki wybiegu

W ręczniku rozbrajająca Czesia po kąpieli- którą wykonały obie takie fajne Duże, które jeszcze wymiziały prośkę przy okazji -Jak SPA to SPA- masażyk musiał być....

Po odejściu Lili nie chciałam zwiększać stada, chciałam oddać Małą do adopcji po tym jak okaże się zdrowa, życie jednak pisze czasem inne scenariusze jak widać.... Julka zawzięcie broni wydania Małej do adopcji lejąc łzy i uświadamiając mi że przecież Mała jest Nasza i nigdzie indziej nie może być jej lepiej, TZ też ma gulę w gardle mówiąc o oddaniu Małej, a prośce znowu coś...
A przecież wszystkim wszem i wobec wiadomo że Mała nie jest aspołeczna i nie może być sama...
W rodzinie pertraktacje a ja nie mam serca z kamienia....
I znowu w moim domu rządzą... świnki. Jak tu ich nie kochać?
Zobaczymy jak się dziewczyny dogadają....

Feluś robił fochy więc zdjęć nie ma

[ania.d]

Śliczne dziewczynki! Czesia i Mała mają pysia jak moja Helenka - oj łezka się w oku zakręciła. Iker żałuje trochę, że taka ładna żona mu koło nosa przeszła, ale jednak trzyma kciuki żeby dziewczyny były razem szczęśliwe!

[Chrumka]

Aniu gdyby jednak świnko-panienkom coś się odwidziało to wiesz.... Ale to raczej w dobrą stronę idzie...

[twojawiernafanka]

Trzymam za panienki!

[Katia69]

Jakie piękne prośki Wszystkie dokładnie w moim typie.
I te idealne kształty...

[porcella]

Cuda!

[Chrumka]

A zdjęcia osobiście wykonała Panna Fiu-Fiu Wielkie dzięki