Strona 8 z 11

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 19 sty 2020, 14:00
autor: margonel
Jakoś ostatnimi czasy napotkałam się kilkakrotnie na informacje o samczykach świnek z zapaleniem sutka. Stąd moje zainteresowanie i niepokój czy nie zdarza się to częściej niż kiedyś.
U mężczyzn też przecież zdarzało się to niegdyś sporadycznie a obecnie są tendencje wzrostowe. I tu wiem, jak to może wyglądać jeśli stan zapalny ma słabą reakcję na leki. Oczywiście nie przekładam tego tak wprost międzygatunkowo, broń Boże. Ale jestem zmartowiona. A jakiś histpat robi się z tego świnkom przed zabiegiem czy tak od razu ciach ?
Żeby leki zadziałały i obyło się bez konieczności operacji :fingerscrossed:
Kędzioreczek, taki cudny, dzielny świnek i taka Pańcia dobra, troskliwa - musi być dobrze :love: :buzki: !

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 20 sty 2020, 22:13
autor: Prosiak Srosiak
Bardzo dziękujemy za miłe słowa :buzki:

Nie mam pojęcia skąd wzięło się zapalenie sutka u Kędziksa. Któregoś dnia cycek zmienił kolor i od tego się zaczęło. Sutek jest spuchnięty i siny, sączy się z niego płyn, który podchodzi krwią. Leczy się bardzo opornie. Przeszliśmy już przez smarowanie Altacetem, okłady z Rivanolu, tarkowanego ziemniaka i gniecionej kapusty (najlepszy efekt). Podawaliśmy Bactrim, dwie wersje zastrzyków z antybiotykiem, a od jutra wchodzi Veraflox (do pysia).

Tak wygląda to aktualnie :?
Obrazek


Jest minimalna poprawa, ale bez szału. Bardziej pasuje tu stwierdzenie - nie pogarsza się. Na szczęście przeziębienie opanowane i Kędzik nie charczy już jak stary palacz.

Kędzio już zawsze będzie miał obniżoną odporność przez EC. Codziennie podajemy GenoMune i B-Complex + Synbiotic żeby go wzmocnić. Mimo wszystko organizm jest osłabiony i zapewne stąd takie problemy w leczeniu.

My się nie poddajemy i walczymy. Kędzik to cud miód prosiaczek :love: Zrobimy wszystko żeby żyło mu się jak najlepiej.

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 08 lut 2020, 10:52
autor: Prosiak Srosiak
Po ostatniej porcji leków (Veraflox, Pyralgivet, Cyclonamine, Baytril) nadal nie ma poprawy z sutkiem. Niestety pozostała nam operacja. Jesteśmy umówieni na 13.02. Doktor Asia podejrzewa zmiany nowotworowe :( Wycinek będzie pobrany i wysłany do badania.

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 10 lut 2020, 8:33
autor: Beatrice
Bez słów- :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 12 lut 2020, 8:22
autor: Prosiak Srosiak
Kędzior przeziębiony, operacja musi poczekać aż się wyleczymy. Sutek wygląda źle.

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 12 lut 2020, 20:05
autor: margonel
Kędziunio kochany ! :love:
Serce mi się kroi... Taki biedny ten cycuś na zdjęciu.
Boże, żeby jak najszybciej i trwale wyzdrowiał !
A jak Kędziorek funkcjonuje ? Boli go sutek ?

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 12 lut 2020, 21:37
autor: Prosiak Srosiak
Po Kędziorku nic nie widać. Ma apetyt, dyskutuje ze Zbyszkiem, ogólnie zajęty jest prosiaczymi sprawami.

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 18 lut 2020, 14:23
autor: margonel
Jak tam Kędziorek i jego cycuś ? :buzki:

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 18 lut 2020, 16:13
autor: sosnowa
Dopiero teraz doczytałam. Mocno trzymam.

Re: Zbychu i Kędzior - zwrot z adopcji - Kędzior bardzo chor

: 20 lut 2020, 10:13
autor: Prosiak Srosiak
Sutek jest mocno spuchnięty, sączy się z niego płyn. Robi się twardy :| Robimy codziennie okłady z kapusty żeby trochę ściągnąć opuchliznę. W poniedziałek operacja :?