Strona 8 z 70

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 7:22
autor: Gorgofone
Bardzo, bardzo, bardzo źle!
Wczoraj wieczorem, kiedy zaglądałam do klatuchy, ujęło mnie, w jakiej pozycji śpi Zyzia: rozluźnione nóżki, głowa położona na bok. Rzadko się kładzie (wciąż głównie śpi skulona), dlatego nie chciałam jej przeszkadzać.
Ale dzisiaj z rana miała już problemy z utrzymaniem głowy. Od razu posprzątałam klatkę (wczoraj wieczorem umieściłam je na czystych posłaniach) i przedzieliłam ją. Po południu zabiorę obydwie dziewuchy do Kajmana, niech sprawdzą, czy u Sułtanki też się coś nie rozwija.
Nigdy nie miałam królika, od maja dziewuchy nie widziały na oczy innej świni (miałam na weekend prosiaka, który też nigdy nie miał kontaktu z królikiem). Sprzątam regularnie, jedzą to samo. W głowie pustka poza pytaniami: JAK?! Co zrobiłam? Czy to może być jakakolwiek inna choroba? Czy da się je uratować? Jak zapobiec na przyszłość? Bardzo się boję o obydwie dziewuchy.
W ciągu dnia wczoraj było normalnie. Biegały po kuchni, Zyzia deptała mnie, kiedy otwierałam lodówkę i śpiewała po swojemu, jak jadłam dżem (zawsze interesowały ją zakazane smaki i zapachy, ale nie dostawała nic). Nie wiem, naprawdę nie wiem, co może być przyczyną choroby. Jestem przerażona.

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 10:18
autor: Gorgofone
Jesteśmy umówieni u dr Toborek na 15.00

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 10:20
autor: Anulka1602
Trzymamy mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: by szystko było dobrz :buzki:

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 12:24
autor: martuś
Może to zwykłe przewianie i zapalenie ucha :fingerscrossed:
Daj znać po wizycie

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 17:25
autor: Gorgofone
Tak, to jest zwykłe zapalenie ucha, jprdl! (przepraszam, ale pół dnia w pracy płakałam, że prosiak złapał EC, jak skąd i w ogóle).
Mąż zwolnił się wcześniej z pracy, aby ją zawieźć i stwierdził, że głowa jest bardziej skręcona, a w gabinecie prosiak się wyprostował. To mnie też zdenerwowało, bo dzwoniłam do nich zapłakana, a tutaj prosiak takie numery odstawia. Ale dr Toborek jest cudowną panią doktor. Zyzia została na obserwację, czy antybiotyki działają. Tak, jestem histeryczką, ale prędzej pojadę z głupotą, niż zbagatelizuję problem.
Normalnie nie mam siły ruszyć ręką ani nogą ze zmęczenia i nerwów. Przez cały czas myślałam o EC i co zrobić z Sułtanką.
Zapalenie ucha. Też nie jest super, ale będzie dobrze :).
Dzięki za wsparcie :)

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 17:31
autor: Anulka1602
:pocieszacz: będzie dobrze. Pociesze cię-ja też jestem panikarą i tak jak ty wolę iść do weta i usłyszeć że nic złego się nie dzieje niż coś zbagatelizować. :buzki:

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 17:38
autor: Gorgofone
Dzięki :). Zapodaję fotkę Sułtanki:
https://zapodaj.net/7ab98b97b4201.jpg.html

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 24 lip 2017, 17:41
autor: Anulka1602
No piękny relaks :yahoo:

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 06 sie 2017, 8:14
autor: Gorgofone
W dniach 5-10 września będę w Giżycku. Mogłabym podrzucić mamie lub przyjaciółce dziewuchy, ale chciałabym się upewnić, czy nie da się ich wstawić do kogoś na hotel :p. Warszawa i okolice :).

Re: Tosia Kruszynka i Lomi mieszkają w Pruszkowie!

: 06 sie 2017, 8:55
autor: Kropcia
Kurcze, jakby nie to, że mamy wesele 10.09 i wyjeżdżamy 9, wracamy 11 to bym Ci je przechowała bez problemu. A tak to mogę zaoferować 5-8.09 wakacje dla Twoich panienek :)