Dzisiaj znów byliśmy we Wrocławiu, Silent na ten moment jest zdrowy, ale wymaga szczególnej opieki tzn:
1. Silent jest po zapaleniu ucha środkowego (ma przez to przekrzywioną w prawo główkę, co jest odczuwalne przy podnoszeniu go, trzeba być ostrożnym) - wymaga regularnej comiesięcznej kontroli stanu ucha czy zapalenie nie wraca.
2. Przez przekrzywioną głowę Silent nie może pić z poidełka, przez co musi mieć miseczkę z wodą. Wodę trzeba wymieniać 2x dziennie bo czasem trafia do niej jakiś bobek

3. Silent ma bardzo wrażliwy żołądek, zauważyliśmy zależność, że sytuacje stresowe z automatu wywołują i niego miękkie bobki i gazy. Trzeba pilnować stan jego bobków i gdy staną się niepokojące to trzeba ograniczyć warzywa, podawać gastrid lub espumisan w płynie.
Zakazane są dla niego warzywa wzdymające typu brokuł czy kukurydza.
4. Po kastracji u Silenta pojawił się problem z przyrodzeniem.. jego penis jest ciągle na wierzchu, nie chowa się w fałdy skórne. Z czasem jak skóra się dostosuje może mu to zniknąć, ale na ten moment wymaga on codziennego nawilżania penisa olejem kokosowym, usuwania brudków które się tam przyklejają no i po prostu pilnowania, czy nie robi się tam jakiś stan zapalny.
5. Dzisiaj weterynarz wymacała u Silenta koło lewej nerki małą gulkę, prawdopodobnie kulka tłuszczu. Było zrobione od razu prześwietlenie, na którym nic nie wyszło (Silent nażarł się siana w drodze, więc ledwo co widać), no ale trzeba o tym pamiętać i kontrolować, może za miesiąc powtórzyć prześwietlenie.
W związku z dużymi potrzebami prosiaka, potencjalny DS musiał ze smutkiem zrezygnować z adopcji - mieszkają w mieście, gdzie nie mają speca od gryzoni.
Dlatego też, adopcja Silenta wchodzi
TYLKO I WYŁĄCZNIE w grę na terenie Wrocławia, ponieważ tutejsi weterynarze znają jego stan i historię leczenia.
moje własne: Diego, Rupert, Junior
w DS: Cynamon, Ember, Fluffy, Kopi, Rino, Vesuvio, Albert
Za TM: Kardamon, Gustaw, Pablo, Miki, Silent