Zmieniamy trochę leki, urinovet Cat - zestaw ziołowy o nieco innym profilu i Ubretid, polecany przez DanBeę. Wprawdzie dr Kasia mówi, że stosowała bez powodzenia, ale tu wykorzystujemy wszelkie szanse.
Naprawdę nic więcej nie mozna zrobić.
Tu wszystko zależy od Matki Natury, bo nie ma mowy o żadnych bakteriach czy wirusach ani pasozytach, tylko metabolizm taki pokopany.
Idę karmić malucha papką i dawac leki.
Trzymajcie kciuki.