
Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT [*]
Moderator: pastuszek
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 05 sie 2013, 21:22
- Miejscowość: Warszawa-Ursynów
- Kontakt:
Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
Dziękuję za kciuki i dobre fluidy .Bardzo się przydały, Amalia zamieszkała razem z Filippa. Poszło lepiej niż oczekiwałam.
Widocznie Filippa już nieco dorosła a okiełznana przez Amalię uznała że jednak będzie musiała się jej podporządkować.
Zachowują się obecnie bardzo poprawnie chociaż każda ma swoje miejsce i siedzą jak Paweł i Gaweł. Amalia na górze (nauczyła się wskakiwać na dach domku czego nigdy wcześniej nie robiła) Filippa na dole. Znały się już długo widywały na wybiegach, po bójce z której Filippa wyszła z rozciętą wargą mimo wszystko starałam się je trzymać blisko siebie. Przez kilka dni Filippa przychodziła do klatki Amalii i siedziała tam coraz dłużej wyłącznie pod moją kontrolą , gdy wychodziłam do pracy i na noc wracała do siebie bo bałam się je zostawić. Od czwartku jest absolutny spokój jedzą z jednej miski i nie ma żadnej agresji ani nawet gruchania. Kluczem do sukcesu był jednak charakter Amalii - to bardzo mądra i stateczna świnka .Mimo że większość życia mieszkała sama umie się odnaleźć w każdej niemal sytuacji.
Widocznie Filippa już nieco dorosła a okiełznana przez Amalię uznała że jednak będzie musiała się jej podporządkować.
Zachowują się obecnie bardzo poprawnie chociaż każda ma swoje miejsce i siedzą jak Paweł i Gaweł. Amalia na górze (nauczyła się wskakiwać na dach domku czego nigdy wcześniej nie robiła) Filippa na dole. Znały się już długo widywały na wybiegach, po bójce z której Filippa wyszła z rozciętą wargą mimo wszystko starałam się je trzymać blisko siebie. Przez kilka dni Filippa przychodziła do klatki Amalii i siedziała tam coraz dłużej wyłącznie pod moją kontrolą , gdy wychodziłam do pracy i na noc wracała do siebie bo bałam się je zostawić. Od czwartku jest absolutny spokój jedzą z jednej miski i nie ma żadnej agresji ani nawet gruchania. Kluczem do sukcesu był jednak charakter Amalii - to bardzo mądra i stateczna świnka .Mimo że większość życia mieszkała sama umie się odnaleźć w każdej niemal sytuacji.
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
Super, że się dogadały
, miło czytać takie wiadomości 


- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
Oby tak dalej, za zdrówko i przyjaźń 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23180
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
Ilez to miesięcy trwało?
Naprawdę zazdroszczę Ci cierpliwości i wytrwałości. I konsekwencji!
To jak? trzeba byłoby zrobić wspólny watek i wspólne zdjęcia - chyba, że babony już u Ciebie zostaną?
Naprawdę zazdroszczę Ci cierpliwości i wytrwałości. I konsekwencji!
To jak? trzeba byłoby zrobić wspólny watek i wspólne zdjęcia - chyba, że babony już u Ciebie zostaną?

-
- Posty: 170
- Rejestracja: 05 sie 2013, 21:22
- Miejscowość: Warszawa-Ursynów
- Kontakt:
Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
Tak wspólny wątek by się przydał jak najbardziej. Trochę to trwało faktycznie ale dopiero teraz sytuacja na to pozwoliła i tak się wszystko poukładało bo dopóki moje schorowane starowinki żyły musiał być spokój, Amalia musiała się podleczyć a Filippa dojrzeć .Wiedziałam ze kiedyś się uda dlatego nie chciałam oddać Filippy samotnie.Do Elwiry to jej jednak jeszcze brakowało trochę. Wiem że przez to łączenie szanse Filippy na adopcje chyba trochę spadają bo teraz musi być razem z Amalią a ta jako ze nienajmłodsza i z problemami to wiadomo.
Niestety teraz mam bardzo chorego psa (bo przecież u mnie zawsze ktoś choruje) i muszę skupić się na opiece nad nim. (świadomie wzięłam starą schroniskową weterankę - jak się okazało z przewlekłym zapaleniem trzustki, wątrobą do wymiany,wrzodami, zmianami zwyrodnieniowymi o takim nasileniu że w ogóle nie powinna chodzić i oczami stale kaleczonymi przez tarczki lipidowe które powstają przy chorej trzustce-to z takich poważniejszych problemów bo tych mniej poważnych jak alergia na wodę nie będę już wymieniać w całości ) Teraz mamy znów zaostrzenie choroby trzustki
Takiej samej świadomej decyzji chciałabym w przypadku Filippy i Amalii (że może być nawrót choroby i trzeba liczyć się z kosztami. Mogą u mnie siedzieć tyle ile będzie trzeba . Zdjęcie już mam. Tylko wstawić trzeba.
Niestety teraz mam bardzo chorego psa (bo przecież u mnie zawsze ktoś choruje) i muszę skupić się na opiece nad nim. (świadomie wzięłam starą schroniskową weterankę - jak się okazało z przewlekłym zapaleniem trzustki, wątrobą do wymiany,wrzodami, zmianami zwyrodnieniowymi o takim nasileniu że w ogóle nie powinna chodzić i oczami stale kaleczonymi przez tarczki lipidowe które powstają przy chorej trzustce-to z takich poważniejszych problemów bo tych mniej poważnych jak alergia na wodę nie będę już wymieniać w całości ) Teraz mamy znów zaostrzenie choroby trzustki

Takiej samej świadomej decyzji chciałabym w przypadku Filippy i Amalii (że może być nawrót choroby i trzeba liczyć się z kosztami. Mogą u mnie siedzieć tyle ile będzie trzeba . Zdjęcie już mam. Tylko wstawić trzeba.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 05 sie 2013, 21:22
- Miejscowość: Warszawa-Ursynów
- Kontakt:
Re: Amalia i Filippa rozetkowe dziewczyny
Amalia i Filippa mieszkają sobie zgodnie . Obie są póki co zdrowe i nie sprawiają większych problemów.
Jednak po Amailii widać wiek i wcześniejsze choroby -bardzo źle znosi obecne upały- ciągle jak tylko mogę moczę ją w zimnej wodzie bo leży plackiem i mało się rusza. Moim zdaniem Amalia jest niedowidząca . Kompletnie niczego się nie boi nie ucieka jak inne świnki, a jak się ją dotknie zniencka to potrafi dotkliwie pogryźć prawdpodobnie jest to jej forma obrony.
Filippa jest trochę boidudkiem - jak jeździmy na działkę i je wypuszczam na trawę to i tak najlepiej siedziałby cały czas w transporterze . Wydoroślała i bardzo dobrze się dogadała z Amalią. Nie ma miedzy nimi żadnych konfliktów.
Jednak po Amailii widać wiek i wcześniejsze choroby -bardzo źle znosi obecne upały- ciągle jak tylko mogę moczę ją w zimnej wodzie bo leży plackiem i mało się rusza. Moim zdaniem Amalia jest niedowidząca . Kompletnie niczego się nie boi nie ucieka jak inne świnki, a jak się ją dotknie zniencka to potrafi dotkliwie pogryźć prawdpodobnie jest to jej forma obrony.
Filippa jest trochę boidudkiem - jak jeździmy na działkę i je wypuszczam na trawę to i tak najlepiej siedziałby cały czas w transporterze . Wydoroślała i bardzo dobrze się dogadała z Amalią. Nie ma miedzy nimi żadnych konfliktów.
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
Biedna Amalia, doskonale ją rozumiem, też się tak czułam. Dobrze, że chłodniej ostatnio.
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt: