Grudniowe śnieżynki-sztuk 19 :-)CZYLI-jesteśmy u Iceberg ;)
Moderatorzy: porcella, pucka69
-
NIKI 2
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Oczywiście, że możesz dać resztę rzeczy a za norkę dla malucha bardzo dziękujępucka69 pisze:Niki - ok, dostaniesz go z norkąto chyba resztę rzeczy dla Ciebie też dam z nim, co?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23225
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Kiedys sie tam z Ice umawialysmy, wiec na pewno trafi.
Ania, tylko zdecyduj, czy pudla zostawiac czy wezmiesz wlasne?
Ania, tylko zdecyduj, czy pudla zostawiac czy wezmiesz wlasne?
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13542
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
A może jeszcze ktoś ze Śląska chce ?martu.ha pisze:Pucka to by sprzedała kulawemu hulajnogę a listonosza by na spacer namówiła. Ona się marnuje w tej księgarni, mówię wam! Powinna zostać ministrem finansów, Polska by Szwajcarii dorównała jak nic.![]()
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
No dokładnie, pucka by łysemu grzebień opyliła jak nic
marnuje się dziewczyna z takimi zdolnościami marketingowymi, oj marnuje 
-
Iceberg1976
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Transportery będę mieć ze sobą, nie zostawiaj, szkoda im miejsca zajmować 
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23225
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Lwice wyprężone do akcji,
pudła gotowe i transportery.
Jak przywieziemy, to damy znać, trzymajcie kciuki, żeby sie po samochodzie nie rozlazły, bo to róznopłciowe są.
Jak przywieziemy, to damy znać, trzymajcie kciuki, żeby sie po samochodzie nie rozlazły, bo to róznopłciowe są.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23225
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Świnki przywiezione.
Rozliczenie w pierwszym poście.
Rozliczenie w pierwszym poście.
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Widziałam ekipę z Medicavetu.
Cudne białasy
W szpitaliku jedna dziewuszka, malautka, jest chora,jeszcze do końca nie zdiagnozowana, siedzi sama, uszka czarne, nos beżowy. Druga,też sama, istna piguła, duża i dorodna, ma martwicę na brzuchu po pogryzieniu. Cztery na kupie, n0gi chyba rózówe, uszy różne, turkoczą na Łazęgę, który nie pozostaje im dłużny. W drugim gabinecie cała -masa,jeden czarny ze strzałką, drugi czarno biały,reszta na kupie biała,uszy rózne.Były przy mnie badane, wychodzi, że jeden, ale nie wiem, który, ma torbiel na tarczycy do obserwacji Jak wychodziłam to się ciągle działo, ale chyba reszta ok.
W promocji widziałam Ikera, który wyrósł na przepięknego wielkiego białasa, żywa reklama laboranta. Był z chorą żoną, która jest kremowa,jak sama nazwa wskazuje i niewiele miniejsza od Turbulencji. Czyli małżenstwo w moim guście

Cudne białasy
W promocji widziałam Ikera, który wyrósł na przepięknego wielkiego białasa, żywa reklama laboranta. Był z chorą żoną, która jest kremowa,jak sama nazwa wskazuje i niewiele miniejsza od Turbulencji. Czyli małżenstwo w moim guście
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23225
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Grudniowe śnieżynki - sztuk 19 :-) UWAGA! GDZIE JADĄ?
Dzięki, Sosnowa, wyręczyłaś mnie cudnie
Tylko dodam, że po pakowaniu i dzieleniu ich w labie, pomimo opisywania kartonów, nagle dostałam schizy, że pomyliłam pudła i że w Pulsvecie zostały samczyki zamiast samiczek. Zadzwoniłam i poprosiłam o sprawdzenie płci, co dr Godlewska zrobiła i powiadomiły, że to jednak samiczki. Co sobie Panie w Pulsvecie o mnie pomyślały, to już ich słodka tajemnica
Tylko dodam, że po pakowaniu i dzieleniu ich w labie, pomimo opisywania kartonów, nagle dostałam schizy, że pomyliłam pudła i że w Pulsvecie zostały samczyki zamiast samiczek. Zadzwoniłam i poprosiłam o sprawdzenie płci, co dr Godlewska zrobiła i powiadomiły, że to jednak samiczki. Co sobie Panie w Pulsvecie o mnie pomyślały, to już ich słodka tajemnica
