CAVIARNIA

Zrobiłam takie domowe kolby z resztek CN z suszoną pietruszką, mielonymi płatkami owsianymi i mąką. Takie ciasto obtoczyłam w granulacie CN i suszonych owocach lasu z HP.
Świnki to jedzą, ale bez entuzjazmu. Zresztą ostatnio nie przepadają w ogóle za granulatem VL.

Jeżeli tylko prosiaki będą chciały jeść to nie widzę powodów, żeby mówić "nie" daj znać jak zrobisz i jaka była reakcja świnek

ja regularnie robię takie ciasteczka, nawet miały być na sprzedaż w jakimś bazarku, ale nie wyszło.
odrobina mąki ryżowej plus ciepła woda, do tego dodaję co tam akurat mam, może być sucha karma, siemię lniane, płatki owsiane lub inne, mogą być zioła, suszone kwiaty, suszone owoce czy warzywa (np koperek i suszona marchew). wlepia się to wszystko w tą mąkę i ja obtaczam wysuszone gałązki wierzbowe lub z jabłoni albo kulki lepię z kawałkiem grubego sznura w środku - łatwiej zawiesić. Dobra rozrywka, no i moje nie dostają wogóle granulatu, to dla nich prawdziwy łakoć

kimera pisze:Zrobiłam takie domowe kolby z resztek CN z suszoną pietruszką, mielonymi płatkami owsianymi i mąką. Takie ciasto obtoczyłam w granulacie CN i suszonych owocach lasu z HP.
Świnki to jedzą, ale bez entuzjazmu. Zresztą ostatnio nie przepadają w ogóle za granulatem VL.

a można świnkiom podawiać mąkę? I płatki owsiane takie dla ludzi ze sklepu ? Bo moze bym zrobiła ale bez mąki bo po co

Płatki owsiane można. Są bardzo kaloryczne ale świnki je lubią

to dobrze będą lepsze a jak piec bo tam na filmiku widać że chyba przy otwartym piekarniku ?

mąkę ryżową też można
tego się nie piecze tylko suszy

No tak wiem, tylko ze zle napisalam wczesniej, ale z otwartymi dzwiczkami w piekarniku?

Ja po prostu kładę na kaloryferze Fakt faktem u nas zimą kaloryfery prawie non stop ciepłe, więc suszą się tak od 6h do jednej doby. Wiadomo, zostawiam tak na ok 2 dni, tak na wszelki wypadek.
Ja robię tak: płatki owsiane, herbatkę rumiankową (100% rumianku, rozwalam torebeczkę i wysypuję zawartość) i siemię lniane zalewam wrzątkiem. Robi się taki "kisiel". Do tego jeszcze trochę mąki, roztartej karmy i rozmemłanego banana i leci na kaloryfer. Mój świń ma radochę zawsze, jak robię, bo kombinuje jak tu wyjeść jak najwięcej "ciasta".
Czasem jednak robię też podobne jak na filmiku, tzn. karma i odrobina mąki.

Mój Tolek w maju obchodzi swoje 4 urodziny. Oczywiście, wiem, że to jeszcze daleko (około 3 miesiące), ale ostatnio przegapiłam moment i Milord dostał tylko marchewkowego gryzaka. Chciałabym się dowiedzieć czy macie jakieś pomysły na urodzinowe smakołyki, oczywiście zdrowe.