Dixie na zawsze w moim sercu

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
black_sheep

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: black_sheep »

:D
Obrazek
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Miłasia »

Słodki leniuszek :love:
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Inez »

Cudo :love:
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Zaffiro

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Zaffiro »

Bosko :love:
black_sheep

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: black_sheep »

Czy istnieje jakiś sposób, żeby namówić świnkę do... chodzenia?! Próbuje jak mogę, rozstawiam przynęty, ale Dix nienawidzi chodzenia :( Martwię się :(
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Inez »

Wątpię czy jest jakiś sposób. Moje paskudy im starsze tym mniej ruchliwe. Zachęty ze smakołyków zostają pożarte, a potem świnka leży. Wybieg to już od dawna wyleż. W klatce jedzonko, sianko i norka w różnych kącikach to chociaż z łakomstwa się przejdzie, a raz na parę dni bryknie. To szczyt treningu :-)
Dawno temu jak miałam 3 młode świnki to wyskakiwały z klatki zanim dobrze drzwiczki otwarłam. A teraz.... Nawet jak jeszcze Rudzia i Kreseczka żyły to po wyleżu spacerkiem szły pod klatkę i czekały aż je włożę.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Assia_B

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Assia_B »

Mój Pieszczoch też tylko leżał i leżał dopóki był sam... A teraz z młodszym kolegą biega po pokoju, aż miło patrzeć. Nadal mniej niż ten młodszy, ale w porównaniu do tego co było wcześniej, to można rzec, że maratony przebiega :D
Zaffiro

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Zaffiro »

U mnie Lusia jest mniej ruchliwa z racji wieku oczywiście :D
black_sheep

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: black_sheep »

W złą godzinę zaczęłam narzekać na brak ruchliwości Dixie! Prosiak spadł ze schodków. Poobijała jedną nóżkę i straciła ząb :( A tak lubiła swoją antresolę, musiałam jej zabrać. Teraz noga boli, trzyma ją w górze, nie chodzi na niej i jeszcze ząb górny poszedł. O rany, jak pech to pech. Aż 2 tygodnie będzie brała leki przeciwzapalne, szybko jej to nie minie...
Inez pisze:... szły pod klatkę i czekały aż je włożę.
Jakie urocze :)
Assia_B pisze:Mój Pieszczoch też tylko leżał i leżał dopóki był sam...
Maja1983 pisze:U mnie Lusia jest mniej ruchliwa z racji wieku oczywiście :D
Tak, wiem, że wiek i samotność robi swoje :(
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Dixie moja świnka :)

Post autor: Inez »

Ruch to nie zawsze zdrowie, niestety :sadness: Kto ma zwierzaki i dzieci to wie o czym mówię - te urocze godziny spędzone na SOR-ze lub u weta :glowawmur: .

Byłaś z Dixie u weta? Moja Rudzia kiedyś za szybko wyskoczyła z klatki, zahaczyła o schodki, łapka spuchła, zrobiliśmy rtg i całe szczęście to było tylko stłuczenie, po kilku dniach smarowania altacetem wszystko wróciło do normy - czego i Dixie życzę :fingerscrossed: :fingerscrossed: Ząbek powinien szybko odrosnąć.
Inez pisze:
... szły pod klatkę i czekały aż je włożę.

Jakie urocze :)
Wyglądało to przekomicznie i w ogóle nie musiałam dziewczyn łapać, grzecznie czekały leniuszki.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”