To jest was dwie, niech drżypaprykarz pisze: Mąż mówi, że to dlatego taka wredna.
Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza
Kira jaka słodka na zdjęciach
A tego nowego nabytku mi nie pokazuj bo ukradnę
Ze szczurką teraz już będzie tylko lepiej
Dla całego stadka od ciotki
Dla całego stadka od ciotki
-
Azure
Re: Futrzane stado Paprykarza
może i diabeł, a raczej diablica bo to ona
śliczna panienka
i te kolorki
śliczna panienka
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza
Melduję się
Kocica najadła się świńskiego siana i "ohaftowała" mi całe mieszkanie
Oczywiście trzeba było jeszcze w to wejść i narobić wzorków w kształcie łapek. Oczywiście psy musiały dzielnie asystować bo wielkość łap była różna
Wczoraj małpa dostała nowy drapak. Jeszcze TŻ nie zdążył złożyć a ta już sie kręciła i próbowała drapać. Spodobał się jej chyba
U prosiąt wszystko ok. Sesję jakąś trzeba zorganizować. Póki co jedzą , bobczą i leniuchują.
Psiska miały dzisiaj wizytę u weta, żeby się zważyć i po tabletki na odrobaczenie. Rudi znowu ciut utył i chyba się nie obejdzie bez karmy weterynaryjnej. Znowu
EDIT: Teraz dla mojej atrakcji Toffi wymiotuje żółcią jakąś
A Kocica odgryzła piłke od drapaka. I zdziwiona, że nie działa.
Kocica najadła się świńskiego siana i "ohaftowała" mi całe mieszkanie
Wczoraj małpa dostała nowy drapak. Jeszcze TŻ nie zdążył złożyć a ta już sie kręciła i próbowała drapać. Spodobał się jej chyba
U prosiąt wszystko ok. Sesję jakąś trzeba zorganizować. Póki co jedzą , bobczą i leniuchują.
Psiska miały dzisiaj wizytę u weta, żeby się zważyć i po tabletki na odrobaczenie. Rudi znowu ciut utył i chyba się nie obejdzie bez karmy weterynaryjnej. Znowu
EDIT: Teraz dla mojej atrakcji Toffi wymiotuje żółcią jakąś
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza
Oj nie nudzisz się z nimi
Toffi może coś zjadł? Takie jednorazowe wymioty czasami się zdarzają.
Fakt, jakieś zdjęcia bym obejrzała
Fakt, jakieś zdjęcia bym obejrzała
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza
Wczoraj dostali tabletkę na odrobaczenie to może po tym go pogoniło.
Toffi jako monitoring

Rudolf i jego ukochany "talerzyk"

Urlop w Wałczu




Rudi poznał łabędzia

A oto Ginger


A to pamiętacie ze starego forum? "Moja drukarka!"



Ekipa na swoim (a jaka ładną demolkę na łóżku zrobili
)


Szczurka złapana na spaniu :0

Toffi jako monitoring
Rudolf i jego ukochany "talerzyk"

Urlop w Wałczu




Rudi poznał łabędzia

A oto Ginger


A to pamiętacie ze starego forum? "Moja drukarka!"



Ekipa na swoim (a jaka ładną demolkę na łóżku zrobili


Szczurka złapana na spaniu :0
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza
Nie, Rudek był pokojowo nastawiony. Usiedliśmy sobie w Wałczu przy jeziorku. Z wody wyszedł "Wielki Ptak". Najpierw chłopaki nie widzieli a jak Rudek go wypatrzył to stał jak zamurowany! Nie wiedział co to. Gołębie i wróble gania ale jak się za takiego wielkiego zabrać?! Potem ptak wydał z siebie dziwny dźwięk i Toffi mało z siebie nie wyszedł 
-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza
Już kiedyś pisałam , że zazdroszczę Ci tylu zwierzaczków
, piękne stadko
, ale i pracy z nimi pewnie sporo 
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza
Prawda. Ale tez ile radości
Niedługo wrzucę fotki reszty
Niedługo wrzucę fotki reszty
