CAVIARNIA

A Twoje zdrowie jak w tym wszystkim?

Bidulka....oby tylko wytrzymała do poniedziałku i by ranki w buźce się nieporobiły

Jest lepiej. Gardło nie boli, kaszel sporadyczny. Ale boję się żeby nie wróciło bo teraz zimno, w pracy siedzę cały dzień zmarznięta (pomimo, że grzejnik odkręcony na maksa ale z okien wieje a biurko mam naprzeciwko drzwi więc siedzę w przeciągu ).
Rana pewnie już mała jest Bo z reguły jak Tola pokazuje, że coś nie tak to malusieńka rana się tworzy. A teraz musimy tyle dni czekać Jak zacznie się ślinić to znaczy, że rana jest już duża...

Miejmy nadzieję że bidulka wytrzyma
Martuś a ty bierzesz coś na odporność???

Z suplementów to obecnie nie. Piję tylko sok z żurawiny i czarnego bzu. Kiedyś brałam betaglukan ale i tak chorowałam. Rutinoscorbin i tym podobne też nie działają. U mnie minusem jest to, że z anginą i na antybiotyku chodziłam do pracy Po prostu nie mogę do końca tego doleczyć i niestety wraca.
No i kwestia tego, że już chyba ze 4 lata jak nie robiłam wyników... Może mam jakąś anemię albo coś... W sumie też podejrzewam u siebie problemy z tarczycą. Ale zawsze jest coś ważniejsze, nie ma czasu itd no i tak to wygląda... Tym bardziej, że u mnie w mieście pobierają krew tylko 3 dni w tygodniu od 8 do 10...

Bardzo dobra na odporność jest Neosina-mam ją przetestowaną na synu i małżu
I warto brać wit.D bo jest dla nas bardzo ważna a też wzmacnia odporność.
A na badania musisz znaleźć czas,zwłaszcza jeśli podejrzewasz tarczycę.
Ja też zwlekałam z badaniami a jak już zrobiłam to wyniki miałam kosmiczne-zwłaszcza tarczycowe i groziło mi wycięcie tarczycy.

Z tarczycą nie ma żartów. Warto zrobić wyniki. U nas też kiepsko z godzinami otwarcia laboratorium, więc robię badania we Wrocławiu po drodze do pracy. Jedyna niedogodność to taka, że jestem dłużej głodna - najpierw badania, później hormony tarczycy, potem trzeba odczekać i dopiero śniadanie. Jak nie zapomnę wziąć tabletki zaraz po pobraniu, to po przyjściu do pracy mogę już jeść, ale zwykle zapominam

Wit d biorę jak sobie o niej przypomnę Teraz to w ogóle nie ma opcji żeby zrobiła badania bo jestem w pracy sama i musiałabym na ten czas zamknąć... Wiem, że to moja głupota i później mogę tego żałować no ale zawsze coś było ważniejsze i przekładałam z tygodnia na tydzień a teraz posypało się wszystko w pracy i jak ja tego nie pociągnę dalej to mogę sobie szukać innej roboty...

martuś pisze:Wit d biorę jak sobie o niej przypomnę Teraz to w ogóle nie ma opcji żeby zrobiła badania bo jestem w pracy sama i musiałabym na ten czas zamknąć... Wiem, że to moja głupota i później mogę tego żałować no ale zawsze coś było ważniejsze i przekładałam z tygodnia na tydzień a teraz posypało się wszystko w pracy i jak ja tego nie pociągnę dalej to mogę sobie szukać innej roboty...

To chociaż pilnuj wit. D.

Tak jak Ulcia pisze-pilnuj chociaż wit.D i dbaj o siebie bo zdrowie mamy jedno