CAVIARNIA

No do cioci Flow to Ci kruszynko jeszcze trochę brakuje
Śliczne maleństwo.. mamunia też
uwielbiam takie jeszcze mokre ledwo wylizane bobasy

Cioci Flow nic nie przerośnie

W sobotę mamy małą rocznicę - minie dokładnie rok, odkąd Lady F i Dream są z nami Muszę im wykombinować jakieś przysmaki, przy okazji reszta pasibrzuchów też się pożywi

Nooo, to wcale nie taka mała rocznica!

Ooo to się niezła impreza szykuje

Tak, dziś mija rok, kiedy przyjechały do mnie te zakapiory dwa. Flow i Dream. Nie chciały żyć razem, paskudy i zmusiły mnie, bym adoptowała więcej świnek To ich wina, że jestem zaświniona po uszy
Nie da się ich nie kochać... Każda ma swoją klatkę, swoje koleżanki... I nawet nie wiedzą, ile przez ten rok sprawiły mi radości... Samo patrzenie na nie, jak jedzą, leżakują, ganiają się...uspakaja...poprawia humor... Mogę je obserwować godzinami. A przytulenie świnki to najlepszy lek na wszelkie zmartwienia...

Wszystkiego najlepszego, moje małe

Ojej, ile to już czasu! Wszystkiego najlepszego!

CYnthio - dni pelnych radosci:)

100 lat tej radości

Z okazji tego święta świnie postanowiły nadwyrężyć moją cierpliwość. Cykanie, strasznie kłami, na cztery paszcze. Turkotanie - Flow&Whisper i Dream&Miracle... Kąpiel nic nie dała, góra żarcia też nie... Tak mnie wkurzyły, że stwierdziłam, że mogą sobie doopska poogryzać, skoro taka ich wola... I zostawiłam je w cholerę... I co? Pocykały, popiszczały... I spokój...Dziś był raj na ziemi, pełna miłość i sielanka... No dom wariatów