CAVIARNIA

Turbula takie coś miała. Nie wiem dlaczego. Starałam się to odmoczyć w manusanie i też golenie było. U niej po lewej stronie na tyłku się znajdowało.

Moze byc to spowodowane brakiem tluszczy nienasyconych w diecie. Codzienne podawanie pestek slonecznika lub raz w tygodniu troche siemienia lnianego powinno pomoc. Olej kokosowy jest tez b. dobry na skore, zewnetrznie i wewnetrznie tez.

a ja przyznam, że zobaczyłam to golenie na FB i szybcikiem pobiegłam po taki sam trymer
moja świnia jeszcze nie wie co ją czeka

przygotuj się że zajmie Ci to z godzinę to bardzo wolna robota, za to ostrze bezpieczne w pełni. ja jak widzisz bez żadnej nasadki goliłam, bo z nasadką tak sobie szło.

nieee.. do większego golenia mam maszynkę
tylko ona ma wieczną srakę (no inaczej się tego nazwać nie dało, wybaczcie) i to się przyda do tych najbardziej strategicznych miejsc czyli innymi słowy samego bikini by jej się tam taka skorupka z sierści ubrudzonej nie robiła

Zośkę mam od maleńkości, i wiem że mi ufa bezgranicznie, ale to co robi Pepiszon jest po prostu cudowne
uwielbiam tego wieprzka. Klara była podobna, też miała wywalone na wszystko. gdzieś ty znalazła taką świnię?

Na forum się ktoś do mnie prywatnie odezwał
Pomijając niespodziewany fakt niedożywienia i konieczności operacji (około tysiak w plecy), zupełnie nie żałuję że to ją wybrałam

Myślę, że nie ma się co zachwycać. Lada dzień Pepa dorwie komputer i wtedy wyjawi całą prawdę, że była pod wpływem silnych środków otumaniających (melisy, kocimiętki, waleriany czy tam innych paskudztw).

Albo tylko próbuje uśpić czujność klawisza

Klawisz się rozczula nad Pepiszonem a w tym czasie niepilnowana Blanka robi jakiś podkop pod lodówkę

Dziś pod wpływem buraka była

Własnie nie wiem co Blanka sobie myśli jak tak Peppa znika na dłuższy czas z celi w me objęcia
Bo Blaniaka tylko na szybki całus z zaskoczenia, kilka głasków i hops z powrotem.

Boję się Pepiaka zważyć, bo ona ogolona jest tak gruba jak Blanka z futrem. Wolne miejsce w brzuchu po torbielach zdecydowanie już zapełniła...

W ogóle to stał się cud bo, co prawda tylko przez chwilę, ale jak wróciłam do domu to świnie spały przytulone do siebie "gołymi" tyłkami Takich numerów to u nas jeszcze nie było ...