Dostałam dziś awizo na jakąś paczkę i zastanawiam się czy to aby możliwe, że już przyszły moje gadżety z loterii - jutro pójdę po pracy na pocztę i zobaczę
Byliśmy w poniedziałek u weta, bo chłopaki trochę kichały, wolałam dmuchać na zimne i to skonsultować. Okazało się, że troszkę spanikowałam i pan doktor powiedział, że dopóki kichają "wodą", to może to być spowodowane np. zmianą siana na bardziej pylące. Powiedział, że osłuchowo nic nie słyszy ani w górnych ani w dolnych drogach oddechowych. Dostali lek na odporność na wszelki wypadek, oczywiście mamy podawać witaminę c i obserwować chłopaków. Zmieniliśmy też sianko i chyba kichają mniej faktycznie
Teraz zajadają marchewkę

Słodziaki moje
Alvin non stop próbuje wejść do transportera... Nie wiem czy mu się jazda samochodem spodobała? Może już chce jechać na kolejną wycieczkę?