Strona 67 z 73

Re: Sierściuchy i...

: 24 paź 2021, 11:22
autor: Siula
Zwierzurku Twoje opisy są tak dosadne, że usłyszałam Moruska. :lol: Kciuki za całe dojrzałe stadko, niech się goją, nie chorują i nie straszą dużej. :fingerscrossed: :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 25 paź 2021, 17:32
autor: porcella
Ma się ten talent dramatyczny... :-D

Co do guza na śledzionie, to Robinia właśnie przekroczyła 900g :-) ten jej guz jakoś na m i niezłośliwy - czego życzymy Cynce.
Ronek też ma pozytywne doświadczenia ze świnkami z usuniętą śledzioną.
A z tym spaniem, to prawda, bo i starszym łapki sztywnieją, jak to wszelkiej żywinie na starość i takie są efekty.

Re: Sierściuchy i...

: 25 paź 2021, 19:31
autor: zwierzur
Wróciliśmy z wizyty kontrolnej. Hanys i Cynka mieli dziś ściągane po zabiegach szwy. Wszystko pięknie się goi. Zwierzątka żwawe, apetyt dopisuje. Zajmują się swoimi sprawami, czyli spaniem i jedzeniem. Przyszły już wyniki histpatu... Hanyskowi się poszczęściło, guz okazał się wyrośniętym tłuszczakiem. U Cynusi rokowania ostrożne do złych. Paskudztwo na śledzionie to naczyniak krwionośny mięsakowy... Złośliwy w znacznym stopniu. Dziewuszka dostała profilaktycznie steryd. Za dwa tygodnie robimy powtórkę USG i morfologię. I będziemy cieszyć się czasem, który nam został. Także tak...
W Sierściuchowie cisza, bo gaduła tymczas, Kminek, pojechał na swoje. Czwórka nadal czeka na dom. Rezydenci/tki skupione na utrzymaniu masy, z upodobaniem wciągają płatki owsiane, zioło, siano i zielonkę. Czasem dadzą sobie po futrach, ale głównie śpią, szamią i świnią na potęgę. :love:

Re: Sierściuchy i...

: 29 paź 2021, 22:26
autor: porcella
Taki to los... Jednemu tak, drugiemu tak. :pocieszacz:

Re: Sierściuchy i...

: 24 gru 2021, 18:56
autor: zwierzur
Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt życzą wszystkim Sierściuchy.
:choinka:

Re: Sierściuchy i...

: 25 gru 2021, 18:03
autor: jolka
a my życzymy Wam wszystkiego najsmaczniejszego i najzdrowszego :prezent:

Obrazek

Re: Sierściuchy i...

: 01 sty 2022, 11:17
autor: zwierzur
Życzymy wszystkim Dużym i Mniejszym:
cudownych świnkowych Opiekunów,
fantastycznych Domów Stałych na zawsze,
samych udanych adopcji,
zwrotów i porzuceń na poziomie "0"
oraz wielu radosnych lat
w towarzystwie zdrowych świnkowych staruszków.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

Re: Sierściuchy i...

: 12 mar 2022, 8:08
autor: zwierzur
To niewiarygodne, że tak długo nic nie pisałam! :shock: Cisza i spokój w Sierściuchowie - aż dziwnie się czasem czuję. Staruszeczki polegują sobie na półeczkach, wtulone w drybedy. Z rzadka rozlegnie się dyskretne kwiknięcie, najczęściej przez sen. Właściwie jedyną oznaką aktywności jest orkiestra samcza, grająca donośnie na prętach w porach karmienia. Raz na jakiś czas tupnie Mniszek, załomocze karuzelą Berni Pikuś. Nie sposób tu pominąć koncerty Morusa, który swe solówki wokalizuje pełną piersią! Sensacją są obecnie jakiekolwiek zrywy, zatem dzisiejszy "pościg" leciwego mocno Farciarza za młodocianą Bią był atrakcją nie lada, zwłaszcza, że darli się obydwoje donośnie i ganiali po całej klatce jak nakręceni. :102: Towarzystwo się przerzedziło, zostały tylko 4 klatki, co wciąż jeszcze mnie zaskakuje, gdy sprzątam - ledwo zacznę, już jest po robocie... :laugh: Taka sobie zwyczajna, kojąca codzienność, bezcenna w obecnej rzeczywistości. Mikroświatek, który daje nadzieję, że "jeszcze będzie normalnie". I tego wszystkim życzę z całego serca! :fingerscrossed:

Re: Sierściuchy i...

: 12 mar 2022, 10:15
autor: porcella
Kochana, bardzo potrzebne słowa. Zdrowia dla chorowitych... :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 14 mar 2022, 15:39
autor: sosnowa
:buzki: :buzki: :buzki: