Strona 659 z 935
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 31 gru 2017, 8:19
autor: Pani Strzyga
Latają jakieś paskudztwa w powietrzu. U mnie oprócz zwyczjnych wirusówek i przeziębień panuje ospa... a z tym chmielem muszę zapisać

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 31 gru 2017, 9:00
autor: martuś
Dziękuję za propozycję

ciekawe czy w tej mojej mieścinie znajdę coś takigo

oczywiście jestem chora na wolne i wszystko pozamykane.... nawet nie wiem czy jakiś lekarz teraz przyjmuje a chyba bez wizyty się nie obejdzie... wczoraj wieczorem znowu miałam gorączkę a teraz osłabienie i do tego głowa mnie boli

nie wiem czy to zatoki czy co... aczkolwiek nigdy nie miałam z nimi problemów....
No nic ja sie przemęcze. Najważniejsze żeby dziewczyny i Frugo byli zdrowi.
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 31 gru 2017, 10:10
autor: sosnowa
Trzymajcie się wszyscy i lepszego roku 2018

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 31 gru 2017, 18:29
autor: Siula
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 31 gru 2017, 22:29
autor: dortezka
martuś zdrowia!
wiem, że to dawno temu było ale coś kiedyś wymacałaś u Nuci, malusi guzek na skórze. Co to było? Coś podobnego znalazłam swego czasu u Fifi, oczywiście poleciałam z tym do weta, nie byłabym sobą gdybym tego nie pokazała mu

i on powiedział mi, że to jak pieprzyk u nas

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 01 sty 2018, 18:11
autor: martuś
Dziękujemy za życzenia
Tola trochę się bała strzałów... Nutka nie reagowała ale ona już słabo słyszy. Frugasek za to nie wiedział gdzie ma siedzieć

chodził biedny od pokoju do pokoju... a u nas z każdej strony tłukli pod samymi oknami
dortezka Nutka miała małego kaszaka ale po wyciśnięciu zniknęło.
A ja wylądowałam u lekarza z anginą ropną

Jutro załatwiłam sobie wolne ale w środę raczej będę musiała iść do pracy... na szczęście gorączki już nie mam i w końcu przestała mnie boleć głowa...
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 01 sty 2018, 18:46
autor: urszula1108
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Też miałam kiedyś prosinki, które się bały fajerwerków i sylwestrową północ spędzały na rękach. Moje obecne stado na szczęście nie zwraca na nie uwagi, ale i tak zawsze w tym czasie jest mi żal zwierzaków i tych domowych, i tych dzikich.
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 01 sty 2018, 20:28
autor: martuś
Na szczęście Tola strasznie nie panikowała. Miała wielkie oczy ale nie "terkotała" ze strachu. Frugo też na szczęście nie chował się nigdzie ale było widać po nim, że nie wie co się dzieje... My pod blokiem mamy półdziką kotkę. Jest też kocurek ale jest bardziej oswojony i śpi na korytarzu. A ona ma zrobioną budkę pod blokiem. Biedna gdzieś uciekła bo u nas idioci już od 21 strzelali

Powinni całkowicie zabronić strzelania. Co innego jak miasto organizuje i puszcza petardy w miarę bezpiecznym miejscu a nie napici gówniarze pod samymi oknami

Kilka lat temu to nam wrzucili nawet na balkon ale na szczęście to był jakiś niewypał bo tylko błysnęło ale nie było huku. W przeciwnym razie nie mielibyśmy okien w pokoju...
A słyszałam, że w Sosnowcu całkowicie zakazali puszczania petard a o północy mieli puszczać jakieś laserowe

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 01 sty 2018, 22:18
autor: sosnowa
Popieram
Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
: 02 sty 2018, 8:22
autor: Anulka1602
Szczęśliwego Nowego Roku-dużo zdrówka,spokoju,szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń i planów
