Rico i Tadzio- przypominamy się s. 154
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Asita no właśnie sama nie wiem. Bo jak chodzi o wejście, to oni często po prostu wskakują bezpośrednio na półkę, a schodzą po tej kladce. W sumie bym powiedziała, że nie skaczą, a powolutku dreptają. Teraz mają matę łazienkową i jest okej, może przy tym zostanę ewentualnie...
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Haha, co za świnia!Arya90 pisze:Pokazywałam wam, że zrobiłam chłopakom wybieg i panele przykryłam prześcieradłem, żeby łatwiej się chłopakom tuptało, ale też dlatego, żeby nie zasikali rodzicom paneli. A wczoraj patrzę, a Ricoś wcisnął się w kącik, pod sianem, gdzie akurat nie ma prześcieradła i jakoś dziwnie tam przesiaduje. Patrzę, a on zrobił tam wielką kałużę. I jaki był z siebie zadowolony!


- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy


Arya ja moim wyścieliłam seni w miejscu, gdzie najwięcej leją.. ale znajdzie się zawsze taka jedna, co to znajdzie sobie kącik bez żadnej osłony i zrobi tam mega kałużę.. potem inna po tym przebiegnie itp

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Meldujemy się z powrotem u siebie w domu. jak dobrze być z powrotem!
Chłopaki jak tylko postawiliśmy ich w mieszkaniu od razu załączyli swoje noski i poznali gdzie są. Wyszli z klatki na mieszkanie i zaczęli biegać jak szaleni i popcorningować
Widać było gołym okiem, że im ulżyło, że wrócili na stare śmieci.
A my... też odetchnęliśmy z ulgą, bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
Od kilku dni chłopcy mają już w klatce dry bed. Na razie jestem zadowolona. Boby zmiata się w sumie łatwo, a jakoś o dziwo nie śmiecą chłopaki aż tak dużo sianem i ziółkami, żebym miała problem z wyczesaniem tego. Może jutro dorwę aparat i pokażę wam aktualny wystrój klatki chłopaków. Wydaje mi się jakby mieli nie wiem jak dużo miejsca, bo wyjęłam im z klatki hamak. Jak Rico był sam, to z niego korzystał, a potem już coraz rzadziej i teraz w sumie od kilku tygodni wisiał nie używany, więc nie ma chyba sensu żeby im miejsce zajmował.
Chłopaki jak tylko postawiliśmy ich w mieszkaniu od razu załączyli swoje noski i poznali gdzie są. Wyszli z klatki na mieszkanie i zaczęli biegać jak szaleni i popcorningować

A my... też odetchnęliśmy z ulgą, bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Od kilku dni chłopcy mają już w klatce dry bed. Na razie jestem zadowolona. Boby zmiata się w sumie łatwo, a jakoś o dziwo nie śmiecą chłopaki aż tak dużo sianem i ziółkami, żebym miała problem z wyczesaniem tego. Może jutro dorwę aparat i pokażę wam aktualny wystrój klatki chłopaków. Wydaje mi się jakby mieli nie wiem jak dużo miejsca, bo wyjęłam im z klatki hamak. Jak Rico był sam, to z niego korzystał, a potem już coraz rzadziej i teraz w sumie od kilku tygodni wisiał nie używany, więc nie ma chyba sensu żeby im miejsce zajmował.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Taak, ja też lubię urlopy, ale w domu we własnym łóżku jednak jest fajnie
Ja lubię zmieniać wystrój frędzlom, raz na jakiś czas staram się im coś urozmaicić, więc myślę, że Twoje miśki poczują się ok ze zmianą - brakiem hamaczka. A może coś innego im dać?

Ja lubię zmieniać wystrój frędzlom, raz na jakiś czas staram się im coś urozmaicić, więc myślę, że Twoje miśki poczują się ok ze zmianą - brakiem hamaczka. A może coś innego im dać?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Asita na razie w klatce zostawię im tak jak jest. Rzadko są zamykani, ale jak już to żeby mieli gdzie się ruszyć. A myślę bardziej, żeby im kupić więcej mostków drewnianych albo jakiś tunelików na wybieg, bo w sumie tam cały dzień spędzają, ale na razie w Hipciu nie mają tego rozmiaru, o jaki mi chodzi, więc czekam 
Tak mieszkają teraz panowie:

Jemy śniadanko:



Tak mieszkają teraz panowie:
Jemy śniadanko:
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Jakie fajne dwa miśki przy misce
Jakie zgodne! Moje to mogą z tej samej miski ale na zmianę, nigdy w tym samym momencie
I fajne wejście na pięterko
Ja też lubię tunele. Tzn frędzle lubią
Mam jeden z kartonu a 4 z gałązek 


I fajne wejście na pięterko

Ja też lubię tunele. Tzn frędzle lubią


Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
Pięknie jedzą wspólnie
w ogóle cudowni panowie
miziałabym



TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
No ja też,takich puchatkówKropcia pisze:Pięknie jedzą wspólnie![]()
w ogóle cudowni panowie
miziałabym
