Strona 66 z 703
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 10:20
autor: Harvejowa
Mam nadzieję, że Bunia czuje się świetnie

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 10:27
autor: joanna ch
Dziś już nie dała mi się jednoosobowo dźgać w pudełku, zaraz teżet ją dźgnie a ja potrzymam. Obudziła się w kubraczku, zdjęłam go na chwilę i od razu próbowała zębami i nogą załatwiać szwy. Mimo że faktycznie szwy są na wierzchu bo golfik się zsuwa to przez kubraczek Bunia czuje się sztywno i nie wykonuje żadnych wyginań ciała, nie próbuje drapać ani gryźć.
Dr Judyta twierdzi że ona nie mogła tego zdjąć sama ale ja myślę inaczej. Ewidentnie zębami dosięga do dolnego szwu a dzięki chudości jest wysportowana i bez problemu może się podrapać tylną nogą gdzie chce.
Martwi mnie tylko to jednostajne charczenie od operacji, nigdy nie wydawała takich dźwięków, nie wiem czy to odgłos kataru, coś jej zalega w nosie czy co? Robi takie rytmiczne cichutkie m m m m. Wczoraj była osłuchiwana, nic tam nie ma. Nie wiem, przy operacji coś się stało z jej strunami głosowymi???
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 10:31
autor: Harvejowa
może struny głosowe ale weź pod uwagę, że ona może tak oddychać przez ból. My też jak nas np. boli gardło to oddychamy inaczej... jeśli płuca są czyste to nie martw się jeszcze

obserwuj, czy klatka piersiowa jej za mocno nie pracuje. Będzie dobrze

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 10:32
autor: infrared
Tazos tak dziwnie charczy przy katarze. Niby brzmi, jak z paszczy, ale osłuchowo czysty.
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 10:36
autor: Casia
Jeśli była osłuchiwana i nic tam nie bulgotało i nie rzęziło, to może być od tego zabiegu. Wiesz , jest jeszcze jakby na to nie patrzeć, swiezo PO . Trzeba troszkę czasu. To wszystko było blisko gardła/strun i może mieć podrażnione. Ma jakies leki przecwbolowe? Może ja np. bolec i tez wtedy nie jesc. ALE bądź czujna i trzymaj reke na pulsie.
(Człowiek po operacji tarczycy ma nieraz chrypki i cuda wianki przez jakiś czas - to tak na marginesie)
A Buniowy apetyt powraca?
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 17:59
autor: joanna ch
tolfine ma w zastrzyku, jeszcze jutro dostaje, to chyba jest przeciwbólowe?
czekam kiedy jej apetyt wróci bo na razie to średni, nie rzuca się na żarcie jak zawsze, waży 820 wciąż...
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 18:19
autor: Casia
noo czyli przecwbolowy ma i nie chudnie jakos drastycznie - ja bym pokusiła się o dokraminie strzykawka - ale to tak tylko głosno mysle, musiałaby nic nie jesc, a skoro je to tez nie ma co przyzwyczajać .
Bunia faktycznie lubi być w centrum uwagi

noo w końcu to BUNIA! nie może być nudno. Dzieje się ale mysle ze już z gorki powinno byc
Joanno a idziesz z nia na kontrole ?
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 18:44
autor: joanna ch
tak, jutro wieczorem. jakoś dziś strasznie jestem przybita tym Buniolcem mimo że powinno być już coraz lepiej... jeszcze tyle zastrzyków nas czeka - raz tolfina i 6 x antybiotyk... a ona tak się spina przy nich, ciężko udziabać. troszkę dokarmiam, rano wypiła 10 ml, zaraz znów jej dam.
straszna chudzinka z niej, widać to na tych zdjęciach z golfikiem, nie wiem co będzie jak nie zacznie tyć... widzę ze jakoś sucha karma jej nie wchodzi, tylko siano i warzywa.
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 18:59
autor: porcella
Futruj, futruj I jeszcze raz futruj. Ile tylko będzie łaskawa zjeść. Dorosła świnka może zjeść pięć razy po 10 ml. Nie powinna tracić na wadze. Dwie narkozy to poważna sprawa no i na pewno jest pewnie obolała co też przeszkadza w jedzeniu.
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 19:26
autor: Casia
Joanno , zapytaj Weta czy nie maja karmy ratunkowej (specjaliści takie miewają) . Ewnt zmielić na "pył" ta co je , zrobić papke, dodac do tego jeszcze trochę płatków owsianych błyskawicznych i do pyśka dawac, nie może miec pustego brzuszka.
Zawsze serce peka patrzac na cierpiaca swinke - a Bunia sporo przeszła także potrzebuje czasu. Grunt żeby nie chudła i jadła , także spróbuj z ta karma.
Dzielnie proszę walczyc i się trzymać i Ty i Bunia i Majka

no ..
acha.. i zapytałabym równiez czy np. nie dałoby się zastrzyków ( napisz jak Bunia się spina ) przecwbolowych zastapic syropem przecwbolowym ( tak moja dostawała) . Wiadomo , jeśli nie, to nie ma wyjścia trzeba k
łuć - a zawsze warto zapytać.