Strona 66 z 445

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 18:20
autor: Assia_B
W zupełności się z Tobą zgadzam :love: Teraz leżą i odpoczywają po bieganiu :)

Wieczorem musimy zrobić akcję pazurki... Nie będzie łatwo jak zwykle :P Ale damy radę!

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 18:34
autor: jolka
Trzymam kciuki za obcinkę :lol: :fingerscrossed:

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 18:39
autor: Assia_B
Z pewnością kciuki się przydadzą :) Pieszczoch strasznie nie lubi tego zabiegu :P

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 18:43
autor: jolka
wiadomo , U mnie czesanie, obcinanie paznokci, a nie daj boże mycie to sporty ekstremalne- świnie słyszane sa chyba na parterze (uwaga mieszkam na 5 tym :lol: )

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 20:13
autor: katiusha
3mam :fingerscrossed: U mnie mycie - jazda na ostro, ale na szczęście pazurki - idylla :levitation:

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 20:22
autor: Harvejowa
Piękne chłopaki :) Mam nadzieję, że moja ferajna też będzie tworzyła taki fajny team :)
Pozdrawiamy z prosiętami i chomiczą damą :)
Co do mycia i pazurków...ja musze dzisiaj zrobić zastrzyk ;p też nie będzie wesoło....trzymam kciuki :D

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 20:59
autor: Assia_B
Harvejowa pisze:Piękne chłopaki :) Mam nadzieję, że moja ferajna też będzie tworzyła taki fajny team :)
Pozdrawiamy z prosiętami i chomiczą damą :)
Co do mycia i pazurków...ja musze dzisiaj zrobić zastrzyk ;p też nie będzie wesoło....trzymam kciuki :D
Trzymam kciuki i za zgraną ferajnę i za zastrzyk... Ja nie dałabym rady zrobić śwince zastrzyku... :(

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 21:15
autor: llenka
porcella pisze:Cieszę się, że Wojtek znalazł u Ciebie dobry dom.

Jednak informacje o stanie samochodu mogłabyś sobie darować, wydają mi się w tej sytuacji co najmniej niestosowne.

Sprawa przedstawia się po prostu tak, że potrąciliście psa i nie udzieliliście mu pomocy. Teraz masz z tego powodu wyrzuty sumienia, trudno. Jesteś dorosła - musisz sobie z tym poradzić.
Przykro mi, ale w tej sytuacji żal mi wyłącznie tego psa - Twoje przeżycia jakoś mnie nie poruszają. Ani szkody w samochodzie.
nie przeginajmy ani w jedną ani w drugą stronę, zwierzak jest ważny, ale człowiek również.....
chłopaki mają radochę z tunelu ;)

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 21:31
autor: Harvejowa
Daliśmy radę ;) zastrzyk zrobiony, jutro ostatni
Z tematem psa proponuję odpuścić ;) Forum jest świnkowe a ja tu widzę dwóch dostojnych i mega dopieszczonych świnkopanów :)

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

: 12 gru 2014, 23:39
autor: pucka69
llenka pisze:nie przeginajmy ani w jedną ani w drugą stronę, zwierzak jest ważny, ale człowiek również.....
Ale mamy kogoś głaskać po głowie bo mu głupio że nie wrócił zobaczyć co z psem? albo żałować że samochód ma uszkodzony?