CAVIARNIA

Fajnie się prezentuje ten dry bed, ale ja też pozostaję wierna macie łazienkowej Może kiedyś

Dorotezka bo masz na podkładach, ja jak miałam na podkładach też było gorzej ale przy dwóch świnkach dawało jakoś radę, pod dry to jednak lepiej żwirek.

Do szczotki długo nie byłam przekonana i odkurzałam, dawałam radę ale męczące to było z czasem, ostatnio poświęciłam szczotkę chłopaków, bo i tak nie chcieli żebym nią ich czesała, bo ostra i wolą z naturalnego włosia i faktycznie rewelacja i w dodatku Asita ma rację, po praniu dry już nie jest mięciutki jak nowy ale jak się go wyczesze to jest

Darek jak przyszedł dry powiedział, że zabiera go dla siebie i sam będzie na nim spał a świnkom nie odda

A propos mokrego dry bedu, kiedyś poszłam na ogród u mamy wytrzepać go i tak trzepnęłam, że nagle rosę poczułam na twarzy...a nie był to poranek, żeby rosa z trawy na mnie prysnęła... Teraz jak trzepię, to odwracam głowę

Asita pisze:A propos mokrego dry bedu, kiedyś poszłam na ogród u mamy wytrzepać go i tak trzepnęłam, że nagle rosę poczułam na twarzy...

to ja tak trzepałam dry beda w mieszkanku tydzień po wprowadzeniu.. Można powiedzieć, że ochrzciłam ściany w przedpokoju i swoje nogi

Gdzie zamówiłyście taki dywan? nie wiedziałam, że można w takim dużym kawałku.

Można na stronie Hipcia, albo na grupie Dry Bed na FB kupić.

Pani Strzyga pisze:Można na stronie Hipcia, albo na grupie Dry Bed na FB kupić.

Polecam grupę na fb - większy wybór mają

Oj niezłe dziewczyny jesteście Ciekawe co ja sobie sprysznicuję

Ja zamówiłam na grupie fb, bo w Hipciu nie mają aż tak dużego kawałka, a z tego wyjdą mi 2 dry bedy na zmianę plus kawałek na półeczkę. Zastanawiam się, czy wyłożyć nim też drabinkę, po której chodzą na półkę, ale nie wiem czy będzie im wygodnie wchodzić.

Pokazywałam wam, że zrobiłam chłopakom wybieg i panele przykryłam prześcieradłem, żeby łatwiej się chłopakom tuptało, ale też dlatego, żeby nie zasikali rodzicom paneli. A wczoraj patrzę, a Ricoś wcisnął się w kącik, pod sianem, gdzie akurat nie ma prześcieradła i jakoś dziwnie tam przesiaduje. Patrzę, a on zrobił tam wielką kałużę. I jaki był z siebie zadowolony!

No Rico... Duża przygotowuje takie piękne podłoże a ty gdzieś po kątach sikasz
Ja bym nie kładła dry bedu na schodki...Po schodkach to one jednak skaczą bardziej niż chodzą i jakoś tak mi się wydaje, że paluszek mógłby się zaczepić...Ale nie wiem.

Co za cwaniak