Strona 639 z 660

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 20 lut 2020, 14:22
autor: jolka
no i zrobiłyście mi dzień :rotfl:

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 20 lut 2020, 23:59
autor: jolka
Dzwoniła dr Agata . Wyniki Olali się poprawiły,Niestety Patryka są złe :glowawmur: Nadczynnosc tarczycy- T4 4,09. wdrażamy Metizol i watrobowe tez kiepsko. Jak nie urok to :redface:

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 22 lut 2020, 13:52
autor: sosnowa
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 22 lut 2020, 17:03
autor: zwierzur
:fingerscrossed: :roll: Masz Ty się z nimi.

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 11 mar 2020, 22:00
autor: jolka
Patryś złe wyniki krwi- T4 skoczyło pomimo podawania Metizolu. Zwiększamy dawkę i zmieniamy amntybiotyk. Niestety dr Agata mysli ze to wina złosliwca w szyi.. Nie poddamy się łatwo... Blue za to krew idealnie, mimo ze tak mnie wystraszyli na tym szkoleniowym usg,
Za tydzień następna kontrola i echo serca.

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 15 mar 2020, 12:18
autor: zwierzur
:fingerscrossed: Trzymamy! :fingerscrossed:

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 18 mar 2020, 13:06
autor: jolka
Nie pisałam ostatnio bo czas pochlonał mi bazarek. Dzis jade na kontrole z Patryczkiem. Niestety nie jest dobrze. Chłopak zle się czuje, antybiotyk rozwalił mu jelita na amen- brzuszek ewidentnie boli- podaję co mogę- on już ucieka jak mnie widzi. Bardzo się martwię...bardzo :(

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 18 mar 2020, 19:44
autor: joaś
trzymamy kciuki! bardzo bardzo mocno.

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 18 mar 2020, 20:48
autor: porcella
:fingerscrossed:

Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]

: 18 mar 2020, 23:35
autor: jolka
Niestety dobrze nie jest. Ma obrzęk płuc z prawej strony. W sobotę echo. O ile dożyje. Mam źle myśli i bardzo się boję. Jest taki smutny i bez, sił :( leków dostaje tyle że już mnie się boi...