
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
taką terapią i ja bym nie pogardziła, ale moje szczochy zaraz by mnie załatwiły 

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Łooo, już wiem co zrobić, żeby wyprostować swój kręgosłup!



Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Też bym chciała taki masaż, ale moje to prędzej nasikają niż posiedzą
Tosia na tym ostatnim zdjęciu wygląda jak kwoka wysiadująca jajka, tak się napuszyła

Tosia na tym ostatnim zdjęciu wygląda jak kwoka wysiadująca jajka, tak się napuszyła

- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Hej, to ja Misia. Musiałam przejąć komputer bo Duzi ostatnio zapracowani. Dobrze,że się niczego nie boję i potrafię wszędzie wejść
. U nas w kawiarence spokój i wygody, Duzi ciągle coś mięciutkiego podkładają, a jak mała Bromba zasika to zaraz Duża zabiera marudząc przy tym, ale daje świeżutkie i czyste-żeby się dobrze bobczyło! Przecież oni tak lubią nasze bobki. Ciągle je zmiatają i mówią "o jaki piękne boby" " o jej jak dużo nabobczyłyście" więc my produkujemy żeby sprawić im radość.
A teraz kilka zdjęć z wybiegu podczas sprzątania naszego pałacu:




Na tapczanie z Dużą:

Widzicie w tle jak rozrzucają te swoje coś co noszą na sobie zamiast futerka? A mówią,żę my robimy bałagan w klatce
A na koniec Tosia z Brombą wlazły we dwie do tunelu
:

Pozdrowienia od naszej trójki
Misia.

A teraz kilka zdjęć z wybiegu podczas sprzątania naszego pałacu:




Na tapczanie z Dużą:

Widzicie w tle jak rozrzucają te swoje coś co noszą na sobie zamiast futerka? A mówią,żę my robimy bałagan w klatce

A na koniec Tosia z Brombą wlazły we dwie do tunelu


Pozdrowienia od naszej trójki

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Troskliwe Misie normalnie, dbają o to, żeby Dużym się nie nudziło
cudowne pysiolki 


- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Może z tych bobów zacznijcie probiotyki produkować?
Super ten domek-bar na wybiegu
Dwa pysie w tuneliku

Super ten domek-bar na wybiegu

Dwa pysie w tuneliku

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
To jest ich poprzednia półeczka z klatki. Stawiamy im na wybiegu podczas sprzątania klatki i wtedy tylko pod nią się załatwiają. Takie kochaneAsita pisze:Super ten domek-bar na wybiegu![]()

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Och, kluseczki
Ja coś czuję że moje też myślą że ja czekam na te ich boby i produkują specjalnie dla mnie w nadmiarze, z poświęceniem
Głaski dla prosiaków

Ja coś czuję że moje też myślą że ja czekam na te ich boby i produkują specjalnie dla mnie w nadmiarze, z poświęceniem

Głaski dla prosiaków

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Też właśnie chciałam pisac, że fajne to pięterko
U mnie też zawsze pełno ubrań na krześle
Przyznaję się, jestem bałaganiarą 

U mnie też zawsze pełno ubrań na krześle


- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
"W zdrowym ciele zdrowy duch":
W rolach głównych
Misia
Tosia
Bromba

- Hm, wiesz Tosia strasznie ociężała jestem po tym jedzeniu.
- No rzeczywiście nawet tunel się pode mną jakoś mocniej ugina.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Raz, dwa, trzy...
- Misia co Ty robisz?
- Jak to co? Pompki robię... Musze spalić nadmiar tłuszczu. Widać, że Chodakowskiej nie oglądasz.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Raz, dwa, trzy... A teraz poćwiczę pośladki...
- I tak tego nie rozumiem Misia
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jakiś czas później:

- Misia, co to to było to co robiłaś?
- To był fitness mała. Sama spróbuj.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Raz dwa trzy... dobrze?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- ...cztery, pięć...
- Ech może też się dołączę...
- Hurra! Zobaczysz mamo, że to wielka frajda!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Kiedy kolejny trening?
- Myślę, że do końca roku możemy sobie odpuścić...
- Nom... wszystko mnie boli.
W rolach głównych
Misia
Tosia
Bromba

- Hm, wiesz Tosia strasznie ociężała jestem po tym jedzeniu.
- No rzeczywiście nawet tunel się pode mną jakoś mocniej ugina.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Raz, dwa, trzy...
- Misia co Ty robisz?
- Jak to co? Pompki robię... Musze spalić nadmiar tłuszczu. Widać, że Chodakowskiej nie oglądasz.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Raz, dwa, trzy... A teraz poćwiczę pośladki...
- I tak tego nie rozumiem Misia
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jakiś czas później:

- Misia, co to to było to co robiłaś?
- To był fitness mała. Sama spróbuj.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Raz dwa trzy... dobrze?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- ...cztery, pięć...
- Ech może też się dołączę...
- Hurra! Zobaczysz mamo, że to wielka frajda!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Kiedy kolejny trening?
- Myślę, że do końca roku możemy sobie odpuścić...
- Nom... wszystko mnie boli.