ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

odeta89

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: odeta89 »

nie obetnę mu jajek, bo go chyba wyadoptuję.
dziś ugryzł mnie w nogę :angry: fakt, rozdzielałam go bo rzucił się na Karolka, ale co mnie chapnął to dziura moja.
generalnie jestem teraz bardzo, bardzo, bardzo zła.
boe22

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: boe22 »

Wiem, że nie jest wesoło. Chcesz ryzykować wyadoptowanie do innego prośka, czy jednak zostawić go solo?
ANYA

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: ANYA »

Tez sie zastanawiam nad obcieciem jajek u moich chlopcow ale od roku jakos sie nie moge zdecydowac.
odeta89

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: odeta89 »

Zostawić solo tzn? Bo na pewno nie mogę sobie pozwolić na to, żeby dodatkową klatkę podstawić.
Mogłby siedzieć sam, ale musi widzieć inne świnki. Najlepiej jakby przyszły DS chciał mu obciąć jajka i wsadzić do co najmniej 2 czikit, albo nie kastrować, a dać do jakiegoś inwalidy.
katzarzyna

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: katzarzyna »

najstraszniejsza ta narkoza. z drugiej strony, jak jest młody i zdrowy, to zagrożenia związane z zabiegiem raczej niewielkie...
Moja Cookie ma prawdopodobieństwo pójścia na zabieg pod narkozą i tak trochę zgłębiam temat... Na pewno lepsza wziewna, przy takiej u zdrowej świnki ryzyko jest na prawdę minimalne.
boe22

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: boe22 »

odeta89 pisze:Zostawić solo tzn? Bo na pewno nie mogę sobie pozwolić na to, żeby dodatkową klatkę podstawić.
Mogłby siedzieć sam, ale musi widzieć inne świnki. Najlepiej jakby przyszły DS chciał mu obciąć jajka i wsadzić do co najmniej 2 czikit, albo nie kastrować, a dać do jakiegoś inwalidy.
Mam na myśli wyadoptowanie go jako solisty.
odeta89

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: odeta89 »

o nie, musi widzieć inne świnki, nie nadaje się do człowieka tylko.
boe22

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: boe22 »

Czyli to taki Speedy, albo prawie... ;)
Speedy znalazł swoje miejsce, to i Tango znajdzie w końcu :D
odeta89

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: odeta89 »

Noga Octeniseptem wypsikana. Boli, ale nie wygląda, żeby miało się paprać.
Tango będzie szukał nowego domu.
boe22

Re: ஜkrólewna Brunia&królewicz Tango, król Marek&giermek Mik

Post autor: boe22 »

Z jednej strony :( , z drugiej- na pewno znajdzie jakiegoś masochistę, który go pokocha za paskudny charakter :102: .
Ja bym się nadawała do tej roli, ale cztery świnie to więcej niż dość!
Zablokowany

Wróć do „In Memoriam”