Zuzia [*], Fruzia i Matylda w Krakowie -Adopcja wstrzymana

[agg]

Witam!
Jeśli świneczki mogą być rozdzielone to chętnie adoptowałabym Matyldę do towarzystwa dla moich dwóch świnek samiczek. Mieszkam we Wrocławiu i nie mogłabym pojechać po Matyldę, ale gdyby był transport to jestem zainteresowana Matyldą:)
Ania

[Cynthia]

Jak tam dziewczyny?

[MorŚwinka]

Pękne!! Ta kremówka to chyba rasowa

[etycja]

Witam!
Jeśli świneczki mogą być rozdzielone to chętnie adoptowałabym Matyldę do towarzystwa dla moich dwóch świnek samiczek. Mieszkam we Wrocławiu i nie mogłabym pojechać po Matyldę, ale gdyby był transport to jestem zainteresowana Matyldą:)
Ania

Matyldy nie rozdzielałam z babkami, bo to już zupełnie nie miałoby sensu. Od paru dni panny siedzą razem i wszystko między nimi w porządku. Przez jeden dzień Zuzia miała dokwaterowanego kawalera (obok klatka). Chłopiec w wieku przedszkolnym, więc też jej się nie nudziło. Teraz panny rozgadane na całego. Nie miałabym sumienia rozdzielać bez potrzeby.
Fruzi niestety świństwo powraca, więc codziennie muszę przemywać i antybiotykiem smarować. Zła jestem bo to ani dla niej ani dla mnie miłe nie jest.
Morświnka. Zarówno Fruzia jak i Zuzia wyglądają na rasówki. Obie mają nieco inne pysie niż zwykłe zoologiczne gładkowłose i obie mają klapnięte uszy.

[etycja]

Up Up... Dziewczynki nadal wolne.

[Wiktoria]

Nie wierzę, że takie przepiękne panny nadal wolne.. Gdyby to nie były samiczki, to bym się nie zastanawiała i napewno bym je przygarnęła, ale mam dwóch chłopaków a kastracja wiąże się z ryzykiem, że się świnka nie wybudzi, więc wolę nie ryzykować
Trzymam mocno kciuki żeby znalazł się dla nich jak najlepszy domek

[etycja]

Ja niestety wierzę, dlatego w niedługim czasie ogłoszę je również na forum adopcyjnym fundacji Ogony.

[etycja]

Dziewczyny nadal wolne. Zuzia ładnie zarasta. Coś nie mamy szczęścia do poważnych ofert adopcyjnych.

[AniBanani]

Uwielbiam dziewczyny i ciągle trzymam za nie bardzo mocno kciuki

[Roksi147]

Jakbyś się zgodziła Fruzię biorę od ręki ,ale widzę że nie ja pierwsza