Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma
: 07 paź 2017, 13:49
				
				Od wczoraj wieczorem z Kubusią jest gorzej   walczymy z biegunką. W nocy zesrajdoliła się po pas. Rano jeszcze "boby" zaniosłam do badania, czy nie ma tam jakiegoś paskudztwa, ale są ok. Zaczęłam ją dokarmiać ratunkową, bo kiepsko sama je. Kochana Kubusia, mam nadzieję, że to tylko chwilowe i mała da radę.
  walczymy z biegunką. W nocy zesrajdoliła się po pas. Rano jeszcze "boby" zaniosłam do badania, czy nie ma tam jakiegoś paskudztwa, ale są ok. Zaczęłam ją dokarmiać ratunkową, bo kiepsko sama je. Kochana Kubusia, mam nadzieję, że to tylko chwilowe i mała da radę.
			 walczymy z biegunką. W nocy zesrajdoliła się po pas. Rano jeszcze "boby" zaniosłam do badania, czy nie ma tam jakiegoś paskudztwa, ale są ok. Zaczęłam ją dokarmiać ratunkową, bo kiepsko sama je. Kochana Kubusia, mam nadzieję, że to tylko chwilowe i mała da radę.
  walczymy z biegunką. W nocy zesrajdoliła się po pas. Rano jeszcze "boby" zaniosłam do badania, czy nie ma tam jakiegoś paskudztwa, ale są ok. Zaczęłam ją dokarmiać ratunkową, bo kiepsko sama je. Kochana Kubusia, mam nadzieję, że to tylko chwilowe i mała da radę. 
  



 
  Trzymaj się malutka i walcz
 Trzymaj się malutka i walcz