
Bartuś z Sopotu [Katowice] - [*]
Moderator: pastuszek
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 17 lis 2016, 19:45
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
Ja tez mocno kciukam za ksieciunia Bartusia i za Miloszka i reszte Twoich chorowitkow 

Od 07.04.2018. - 26.12.2020 Tofik wieczne DT u Ewy i Michała
Za TM Rubis 11.12.2015-19.03.2018 może czas zaleczy rany..
Za TM Rubis 11.12.2015-19.03.2018 może czas zaleczy rany..
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
Beatko,znajdziesz czas coś nam o chłopakach napisać? Mocne kciuki za wszystkich!




- DanBea
- Posty: 1726
- Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
- Miejscowość: Katowice
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale nie mam czasu na nic. Obecnie w domu mam 11 chorych tymczasów plus cała moja ekipa, a jest tego sporoBeatrice pisze:Beatko,znajdziesz czas coś nam o chłopakach napisać? Mocne kciuki za wszystkich!![]()
![]()

Bartuś ma kłopoty z jelitami, jest w trakcie leczenia. Oczywiście cały czas jest tylko na ręcznym karmieniu.
Kciuki mile widziane

-
- Posty: 141
- Rejestracja: 17 lis 2016, 19:45
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
Bardzo mocno trzymam
Bartusiu 


Od 07.04.2018. - 26.12.2020 Tofik wieczne DT u Ewy i Michała
Za TM Rubis 11.12.2015-19.03.2018 może czas zaleczy rany..
Za TM Rubis 11.12.2015-19.03.2018 może czas zaleczy rany..
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
Trzymamy mocno!
Beatka,a karmy ratunkowej to nie potrzebujecie?... 




-
- Posty: 141
- Rejestracja: 17 lis 2016, 19:45
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
Jak tam Bartus sie trzyma? Zycze zdrowka malutkiemu. Bartuniu



Od 07.04.2018. - 26.12.2020 Tofik wieczne DT u Ewy i Michała
Za TM Rubis 11.12.2015-19.03.2018 może czas zaleczy rany..
Za TM Rubis 11.12.2015-19.03.2018 może czas zaleczy rany..
- DanBea
- Posty: 1726
- Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
- Miejscowość: Katowice
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Bartuś z Sopotu [Katowice] - na ręcznym karmieniu
U Bartusia ciągle coś nowego. Jak nie masakra z zębami, to znowu okazało się, że ma powiększoną wątrobę i nadnercza. Serce na szczęście jest ok, chociaż osłuchowo coś nie pasowała doktor Ani. No i mimo iż mieszka z Miłoszem, to jednak nie zaraził się zapaleniem płuc. Poza tym ma apetyt za trzy świnki, oczywiście je tylko ze strzykawki i to najdroższe karmy ratunkowe
Ale co zrobić
Kocham tego małego łobuza, chociaż on i tak woli mojego męża, cały Babaluch (tak na niego wołamy) 

Ale co zrobić

