Ruda, Chmura, Panda i Vader - zmiany zmiany zmiany

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: zwierzur »

Zaglądamy, zaglądamy! :fingerscrossed: Za zdrówko!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
ViaCaVia
Posty: 307
Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: ViaCaVia »

Dołączam! Za zdrówko!!! :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: porcella »

Martwimy się... co tam z Twisterkiem?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 240
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: Lidka1 »

Mam wrażenie, że na razie bez zmian :( Nadal dość ciężko oddycha.... Dostaje antybiotyk w zastrzykach, antybiotyk wziewny (kupiłam nebulizator, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie nam potrzebny, a wypożyczanie np. z Pulsvetu to trochę absurd - 50 zł za 7 dni), cztery leki na serducho + probiotyk i leki na zapalenie rogówki (z tym przynajmniej jest ok). Wczoraj dostaliśmy też wyniki kontrolnych badań bobków po 4 tygodniach od zakończenia leczenia przeciw pasożytom. Mamy nawrót glardiozy :( NIe gadałam jeszcze z dr Agatą, ale nie jestem przekonana, czy można w Twistera pakować kolejny lek, który na dodatek bardzo źle tolerował. Także nerwy cały czas...
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: zwierzur »

Trzymaj się, chłopaku! :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 240
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: Lidka1 »

Dziękujemy za kciuki i prosimy o więcej :please: Po wczorajszej kontroli mamy pewien progres w leczeniu - z lewej strony ilość płynu zmniejszyła się o połowę, z prawej więcej niż połowę, więc punkcji i ściągania na szczęście nie będzie. Zapalenie płuc jest minimalne, serducho pracuje znacznie lepiej - chyba jednak znaczy, że pierwotne było zapalenie płuc :( Kontynuujemy leczenie jeszcze przez tydzień (choć nie mam już pomysłu, jak robić zastrzyki - Twister natychmiast wie, co się święci i tak napina, że nie można złapać nawet kawałka skóry; przećwiczyliśmy już "milion" sposobów trzymania - dziś dostał z zaskoczenia, w pozycji, której się nie spodziewał, ale podejrzewam, że jutro już ten numer nie przejdzie :glowawmur: ) i w przyszły czwartek znowu kontrola.... Glardioza na razie "olana" - zaczniemy leczenie po odstawieniu antybiotyku, bo i tak brzuchol nie bardzo. Za to Slayerek jak młody bóg - przytył sobie jeszcze, choć myślałam, że już waga stanęła - teraz waży 970. I jest totalnie przywiązany do Twistera. Robi awantury, jak Twister jest zabierany, nie odstępuje go na krok, a jak śpi w innym miejscu, to co jakiś czas chodzi sprawdzać, czy Twister jest...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: porcella »

W trudnych chwilach kumpel to grunt!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: sosnowa »

Mocno trzymam.
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 240
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: Lidka1 »

Zostaliśmy dziś pokonani przez Twistera :evil: i nie mamy już pomysłów na trzymanie gada do zastrzyku. Dziś, przy porannym kłuciu tak się napiął, że strzykawka wystrzeliła z igły i chyba nie dostał całej porcji leku :glowawmur: No i dzięki temu miałam nieplanowaną wycieczkę na Ursynów po receptę na wersję dopyszczną antybiotyku (na szczęście dało się zamienić, bo dostaje bactrim). Mam tylko nadzieję, że brzuszysko wytrzyma, bo jeszcze nam tylko rozwolnienia i wzdęć brakuje do szczęścia :(
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Twister i Slayer (czyli Dmuchawiec i Spinacz) już w domu

Post autor: porcella »

Przychodzi taka chwila w życiu świnki morskiej, że już nie może znieść więcej kłucia. Znam to. Odpuśćcie mu... Myślę, że poziom stresu wywołany cierpieniem przy leczeniu osiągnął poziom maksymalny i podejrzewam, że może wpływać na skuteczność terapii. Bactrim zwykle jest dobrze tolerowany, za co trzymam kciuki mocno.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”