Re: Przygody małego Baranka i większego Leonka
: 30 maja 2015, 11:22
				
				No tak ale ten wzrok jest poprzedzony kwikiem.. Idę do kuchni i usłyszą szelest, otwieraną lodówkę lub lejącą się wodę a już nie daj boże, że nóż na desce.. ale czasem w sumie wystarczy sam fakt mojego przemieszczania się w kierunku kuchni  no i zaczyna się koncert.. wszystkie 4 kwikają a 5ty najmniejszy to takie straszne piski świdrujące w mózgu z siebie wydaje.. No i wracam do salonu z pustymi rękami i czekają w wejściu, nie mam nic więc robię nad nimi krok i idę usiąść a one biegną za mną i tańczą mi pod nogami.. odwracam się mówię, że nie mam nic dla nich a oni wtedy taka cisza, siadają na środku pokoju z niedowierzaniem w oczach, że coś takiego im zrobiłam i mina grobowa jakbym im matki pozabijała
 no i zaczyna się koncert.. wszystkie 4 kwikają a 5ty najmniejszy to takie straszne piski świdrujące w mózgu z siebie wydaje.. No i wracam do salonu z pustymi rękami i czekają w wejściu, nie mam nic więc robię nad nimi krok i idę usiąść a one biegną za mną i tańczą mi pod nogami.. odwracam się mówię, że nie mam nic dla nich a oni wtedy taka cisza, siadają na środku pokoju z niedowierzaniem w oczach, że coś takiego im zrobiłam i mina grobowa jakbym im matki pozabijała  Serce boli.. ale oni tak robią kilka razy dziennie, więc nie mogą za każdym razem dostać zielonego
 Serce boli.. ale oni tak robią kilka razy dziennie, więc nie mogą za każdym razem dostać zielonego  W kuchni jest jeden samotny świnek i on na mnie kwiczy jak tam jestem a jak widzi, że wychodzę to odprowadza mnie smutnym wzrokiem..
 W kuchni jest jeden samotny świnek i on na mnie kwiczy jak tam jestem a jak widzi, że wychodzę to odprowadza mnie smutnym wzrokiem..
			 no i zaczyna się koncert.. wszystkie 4 kwikają a 5ty najmniejszy to takie straszne piski świdrujące w mózgu z siebie wydaje.. No i wracam do salonu z pustymi rękami i czekają w wejściu, nie mam nic więc robię nad nimi krok i idę usiąść a one biegną za mną i tańczą mi pod nogami.. odwracam się mówię, że nie mam nic dla nich a oni wtedy taka cisza, siadają na środku pokoju z niedowierzaniem w oczach, że coś takiego im zrobiłam i mina grobowa jakbym im matki pozabijała
 no i zaczyna się koncert.. wszystkie 4 kwikają a 5ty najmniejszy to takie straszne piski świdrujące w mózgu z siebie wydaje.. No i wracam do salonu z pustymi rękami i czekają w wejściu, nie mam nic więc robię nad nimi krok i idę usiąść a one biegną za mną i tańczą mi pod nogami.. odwracam się mówię, że nie mam nic dla nich a oni wtedy taka cisza, siadają na środku pokoju z niedowierzaniem w oczach, że coś takiego im zrobiłam i mina grobowa jakbym im matki pozabijała  Serce boli.. ale oni tak robią kilka razy dziennie, więc nie mogą za każdym razem dostać zielonego
 Serce boli.. ale oni tak robią kilka razy dziennie, więc nie mogą za każdym razem dostać zielonego  W kuchni jest jeden samotny świnek i on na mnie kwiczy jak tam jestem a jak widzi, że wychodzę to odprowadza mnie smutnym wzrokiem..
 W kuchni jest jeden samotny świnek i on na mnie kwiczy jak tam jestem a jak widzi, że wychodzę to odprowadza mnie smutnym wzrokiem..
 (teraz waży 362g), a Leonek jest jeszcze większy, waży 454g (też mu przybyło ponad 50 w ciągu tygodnia). Oni wzajemnie się motywują do jedzenia - jeden je, drugi też koniecznie musi...
 (teraz waży 362g), a Leonek jest jeszcze większy, waży 454g (też mu przybyło ponad 50 w ciągu tygodnia). Oni wzajemnie się motywują do jedzenia - jeden je, drugi też koniecznie musi...  byle zdrowi i piękni
 byle zdrowi i piękni  Małe świnki strasznie szybko przybierają na wadze jak mają dobre warunki a my się cieszymy a później smutno, że już tacy są wielcy
 Małe świnki strasznie szybko przybierają na wadze jak mają dobre warunki a my się cieszymy a później smutno, że już tacy są wielcy 



 U nas chłopaki nie mogą się zdecydować, bo jeden i drugi człowiek robi coś, co jest im potrzebne
 U nas chłopaki nie mogą się zdecydować, bo jeden i drugi człowiek robi coś, co jest im potrzebne 
 Nie wiemy, jak długo trzeba będzie jej to odciągać, a to dość ważne, bo znacznie lepiej je, jak nie ma tam obrzęku. A jeść przecież musi...
 Nie wiemy, jak długo trzeba będzie jej to odciągać, a to dość ważne, bo znacznie lepiej je, jak nie ma tam obrzęku. A jeść przecież musi... 




