Strona 7 z 19

Re: Dixie moja świnka :)

: 21 sty 2015, 18:58
autor: Zaffiro
Jak zalecane są buziaki to ja przesyłam ich mnóstwo dla Dixie :buzki: :buzki: :buzki: :buzki: :buzki:

Re: Dixie moja świnka :)

: 21 sty 2015, 19:45
autor: black_sheep
Luna_Luna pisze:Jej córka wszystkie warzywa je bez skóry a z ogórka zostają okrągłe skórki.
Haha, tak jak Dix, z jabłuszek zostają tylko takie łódeczki :) Ah te geny
Maja1983 pisze:Jak zalecane są buziaki to ja przesyłam ich mnóstwo dla Dixie :buzki: :buzki: :buzki:
To najlepszy antybiotyk :102:

Re: Dixie moja świnka :)

: 21 sty 2015, 21:12
autor: Inez
Brawo Dixie :buzki: :buzki:

Re: Dixie moja świnka :)

: 22 sty 2015, 21:24
autor: Assia_B
Super wiadomość! Też przesyłam buziaki od siebie i chłopaków :buzki: :buzki: :buzki:

Co do ogórka, to u mnie jest zupełnie odwrotnie :P Najpierw skórka potem reszta - nic nie zostaje :)

Re: Dixie moja świnka :)

: 23 sty 2015, 12:30
autor: black_sheep
Dziękuję serdecznie za buziaczki :) Niestety Dixie przyplątał się katar :/

Re: Dixie moja świnka :)

: 23 sty 2015, 16:59
autor: Zaffiro
Oj ta pogoda chyba nie tylko źle wpływa na ludzi :( trzymam kciuki za zdrówko :fingerscrossed:

Re: Dixie moja świnka :)

: 27 sty 2015, 19:28
autor: black_sheep
Katar przeszedł po kilku godzinach, a teraz Dix wręcz tryska zdrowiem, biega, kwiczy, wszystko chce na raz. Jednak niechęć do marchewek została i ... bardzo śmierdzące kupy - chyba skutek leczenia antybiotykami :shock: :?:

Re: Dixie moja świnka :)

: 27 sty 2015, 20:07
autor: Zaffiro
Prawdopodobnie antybiotykoterapia więc to minie :D :buzki:

Re: Dixie moja świnka :)

: 27 sty 2015, 21:27
autor: katiusha
Pierdzioszki śmierdzioszki jeszcze nikogo nie zabiły.. Poza postronnymi osobami :lol:

Re: Dixie moja świnka :)

: 27 sty 2015, 22:05
autor: Assia_B
Myślę, ze te śmierdzące kupy przejdą.. U Pieszczocha też tak miałam po lekach... Będzie dobrze!