Chłopcy się ładnie dogadują, miewają sprzeczki, ale ładnie razem jedzą i śpią (chociaż bez przytulania). A Johnny jest tak przywiązany, że jak wyjmę z klatki samego Rysia na dłużej niż 5 min. to Johnny zaczyna go zaraz nawoływać!
Foggy - bardzo biedny jest Johnny z tym kaszakiem
 Ma na wysokości biodra rankę z wystającą resztką kaszaka (nie udało jej się usunąć, więc traktujemy to lekami). A dodatkowo rana jest dookoła opuchnięta - musiał to mieć nieźle głębokie...
 Ma na wysokości biodra rankę z wystającą resztką kaszaka (nie udało jej się usunąć, więc traktujemy to lekami). A dodatkowo rana jest dookoła opuchnięta - musiał to mieć nieźle głębokie...A co do fotek to zaraz jeszcze kilka wrzucę

 
 




 
  nie mów mi takich rzeczy...musi być dobrze!
 nie mów mi takich rzeczy...musi być dobrze!