CAVIARNIA

ANYA pisze:

Jack Daniel's pisze:Może coś będzie. Dla jednej osoby szkoda zdjęć.

Ale swinia jestes!

Ha ha ha JD jak będziesz wstawiał zdjęcia to nie zapomnij dorzucić swojego

Moje jest w innym wątku






















Nammu ma minę, jakby obmyślała kolejny plan na przejęcie władzy w klatce

Wszystkie schowane w bunkrach Tylko Izyda strzeże tego chlewu...no i Nemezis też się przewija gdzieś na piętrze
Nammu śliczna koronka, zobaczycie! Ona jeszcze przejmie władzę i będzie samicą alfa

Zdjęć nie będzie! Za to trochę wartości liczbowych, bo w niektórych przypadkach są one dość... interesujące:)
Frigg - 583 gram
Nammu i Nemesis - 635 gram
Izyda -1060 gram
Morrigan... po 3 tygodniowej diecie schudła z 1050 gram do 995 gram. Jeszcze 40 g w dół i zalecenie pani doktor wykonane.

Jack Daniel's pisze: Morrigan... po 3 tygodniowej diecie schudła z 1050 gram do 995 gram. Jeszcze 40 g w dół i zalecenie pani doktor wykonane.

Jak można tak świnkę męczyć. Niedobra pani doktor. Zmieńcie lekarza, Morrigan będzie Wam wdzięczna .
Co to za super liście leżą przed Nammu na ostatnim zdjęciu? Tytoń?

Na ostatnim zdjęciu jest Morrigan Suszona kukurydza. Bardzo mniam.
Nie męczymy prosiaka, ale walczymy z początkowym stadium pododermatitis Zresztą, nie wygląda na umęczoną, tylko Cavii Nature nie je i wysokocukrowych warzyw (burak, marchew).

Rany jakie Ty masz malenstwa w domu Moje swinki sa lekko ponizej 2 kg, ale to sa szkoci wiec wiadomo, ze spasione.
Te domki sami robiliscie? czy kupne?

A, to przepraszam obie panie . Muszę się douczyć, która jest która.
Moi panowie ani za CN, ani za burakiem nie przepadają, a marchwi nawet zębem nie dotkną.
Gdzie można dostać liście kukurydzy?

@ANYA, bo ja mam dwie trzymające linię prawie kilogramowe matrony i 3 okołopółroczne dziewczęta. Więc jak mają ważyć 2 kg?

@Pulpecja, zapewne wraz z kolbą A tak na serio, to te są ususzone prywatnie, bo dobra świnkoduszyczka kiedyś sobie nazbierała. Później ususzyła i dała w prezencie część

Morrigan ma grzybka
Wyjechaliśmy w piątek rano z Warszawy, nie miała żadnych oznak, wróciliśmy dziś i już dużo strupków. Reszta stada nie ma znamion choroby. Do tego schudła nieco (ale to akurat dobrze) i waży 930 gram. Pytanie, czy schudła od choroby, czy od diety.
O 19:00 wizyta u lekarza.