Misia z Gdańska rezerwacja

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Valkiria

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: Valkiria »

Puszczałam już przez blabla świnkę do Łodzi. Dojechała cała i zdrowa a pan był cały przejęty pasażerem. Łącznie z tym, że przy odbiorze świnki komisyjnie wszyscy pasażerowie sprawdzali, jak wyglądał pasażer, którego wieźli :) Problem w tym, że przez blabla żądają dużo pieniędzy, przynajmniej 50 zł, a ja takiej kasy nie zapłacę w tej chwili. Zobaczymy , co sie da zrobić.
lubię

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: lubię »

Właśnie puściłam Gucia do Wawy, facet wziął 10 zł, płatne przy odbiorze. Strasznie droga ta trasa z północy :think:
bidermanKa

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: bidermanKa »

Valkiria pisze:Puszczałam już przez blabla świnkę do Łodzi. Dojechała cała i zdrowa a pan był cały przejęty pasażerem. Łącznie z tym, że przy odbiorze świnki komisyjnie wszyscy pasażerowie sprawdzali, jak wyglądał pasażer, którego wieźli :) Problem w tym, że przez blabla żądają dużo pieniędzy, przynajmniej 50 zł, a ja takiej kasy nie zapłacę w tej chwili. Zobaczymy , co sie da zrobić.
Potwierdzam. To było sympatyczne, jak wtedy sprawdzali, co wieźli. Pepa dojechała wówczas cała i zdrowa, i nie ma miała oporów, żeby zajadać, jak ją niosłyśmy w pudełku. Ostatnio ponowiłam akcję z blablacar. Wyjechał od nas do Kielc mały Ogryzek.
Wtedy to było tak drogo, bo ten pan miał w ogóle dość wysoką cenę. Jechał jakimś bardzo komfortowym autem. Ale warto sprawdzać, bo z niektórymi można negocjować.
Valkiria

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: Valkiria »

To ponegocjuję :102:
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: kimera »

Dwa razy puszczałam świnkę z takimi kierowcami i za każdym razem kierowcy byli zauroczeni małym pasażerem i nie wzięli ode mnie pieniędzy. Można więc się umówić i bez wysokich kosztów.
Hawerowa

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: Hawerowa »

Miałam mały zastój i przepraszam.. Ale mam tu coś dla Ciebie..
Wesoła trójeczka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Fifi
Obrazek
Obrazek

Arwena - jej się nie da zrobić zdjęcia xD
Obrazek
Obrazek
Valkiria

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: Valkiria »

Nie masz pojęcia , jak się cieszę, że się ze sobą dogadują i jak widać.... rosną jak na drożdżach. :))))
lubię

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: lubię »

Miśka już u mnie. Podczas podróży dzielnie walczyła z pudełkiem, ale w jadącym aucie trudno jest się wygryźć przez sufit, więc dojechała jednak wewnątrz pudełka. Zjadła kilka gałązek melisy, zostawiła na mnie full futra i poszła spać :) Śliczna z niej prosiałka, taka faktycznie Misia :love:
Valkiria

Re: Misia z Gdańska do adopcji

Post autor: Valkiria »

Daj znać tylko jak tam z adopcją :)
lubię

Re: Misia z Gdańska rezerwacja

Post autor: lubię »

Na razie jeszcze Misia u mnie, bo pani nie ma we Wrocku. Wycięłam jej wyjście z pudełka i tak sobie mieszka na kocyku. Kilerka z niej faktycznie straszna - przedwczoraj wypuściłam na chwilę Poziomkę po karmieniu, żeby jej posprzątać, Miśka i tak się bała wyściubić nos, więc pomyślałam nie będzie tak źle. Miśka zaturkotała w domku po czym wypruła na Poziomkę i pognała ją prosto przed siebie, nieważne gdzie to. Poziomka obeznana z terenem zadekowała się w rogu pod firanką, i dopiero wtedy do Miśki dotarło, że jest na środku zupełnie obcego pokoju i ona się tego boi. No to zaczęła się bać i tak do dzisiaj boi się w każdej wolnej chwili, kiedy nie trzeba pić, skubać siana, leżeć w namiocie albo wcinać zielska na otwartym terenie :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”