Strona 592 z 627
Re: Puchate Siły z Myszą lepiej
: 29 cze 2021, 19:08
autor: martuś
Własna historia sprzed 2 tygodni. Jedziemy w góry. Pociąg relacji Kołobrzeg-Kraków. Druga stacja Białogard, trzecia Szczecinek (na której wsiadamy). Najpierw ogłaszają opóźnienie 15 minut, później 30... W efekcie doszło do 160 minut. Pociąg dojechał tylko do drugiej stacji i zepsuła się lokomotywa

W Krakowie mieliśmy przesiadkę na autobus do Zakopanego na który oczywiście nie zdążyliśmy i gdyby nie pomoc konduktorów którzy załatwili, że ostatnia zastępcza komunikacja na nas poczekała to byśmy do 4 rano siedzieli na dworcu w Krakowie

Re: Puchate Siły z Myszą lepiej
: 01 lip 2021, 9:23
autor: sosnowa
O rety!
Re: Puchate Siły z Myszą lepiej
: 05 lip 2021, 10:19
autor: sosnowa
Jakbym napisała, że jest super, to bym przesadziła.
Jedziemy z Myszą do weta dziś. Po pierwsze, to zaległa wizyta po tej burzy, nie miałam absolutnie jak pojechać wcześniej, jeszcze chyba nigdy nie było tak pracowitej końcówki sesji jak w tym roku. Po drugie, jak są upały lub duchota, Mysza ma duszności, na które pomaga diphergan .W dodatku straciła głos, na mój widok wydaje dźwięk przypominający żelazko z parą lub inny psikacz. Razem bardzo niepokojąco krtaniowo to wygląda.
Po trzecie, jej wysokość ma połamane siekacze. Jak zajrzałam, to osłupiałam. Takie szpice sterczą, nie dziwota, że coraz dziwniej je. To jest sprawa bardzo pilna, zwłaszcza, że nie wiadomo co jeszcze w tej paszczy jest źle, ona gryzie wszystko od zawsze, może teraz w czasie powrotu do zdrowia przesadziła z tym. Oby tylko to.
Więc w sumie, tak sobie jest.

Re: Puchate Siły z Myszą lepiej
: 05 lip 2021, 14:42
autor: sosnowa
No i masz babo placek. Sikacze połamane, jeden pęknięty wzdłuż. Chuda. Płucaok, ale GDO dziwne. Jutro o 15 zabieg w narkozie, będzie korekta, rtg, pobiorą też krew. Jest ryzyko, ona jest słaba, ale wyjścia nie ma, ona nie może normalnie jeść.
Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 06 lip 2021, 7:30
autor: zwierzur
Rany...! Mocno!

I pisz, co z Myszowatą!
Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 06 lip 2021, 10:00
autor: jolka
Trzymam kciuki

Moja Agatka też walczy. Boję się

Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 06 lip 2021, 11:58
autor: sosnowa
Dziś o 15 jesteśmy zapisane.
Przy okazji dodam, że sama byłam dziś u dentysty, zapalenie miazgi, ósemka zatruta, gęba cała znieczulona, mogę tylko mamrotać, w dodatku ostrzeżono mnie, że jak znieczulenie przestanie działać, to będzie raczej bolało. Więc będę sympatyzować. Dwa tygodnie mnie ząb bolał jak choliba, a nie miałam kiedy iść do lekarza, no i se nagrabiłam.
Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 07 lip 2021, 18:28
autor: sosnowa
Z Myszą jest bardzo źle. Nie wiem, czy da radę.
Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 07 lip 2021, 19:13
autor: zwierzur
Re: Puchate Siły z Myszą znowu licho
: 07 lip 2021, 19:31
autor: Siula