Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: sosnowa »

Mysza w zdecydowanie lepszej formie, choć nadal daje koncerty dziwnego pohukiwania, z nią jest problem pod tym względem, gdyż zawsze wydawała bardzo wstrząsające odgłosy. Dlatego lubię, kiedy zajmuje się nią lekarz, który ją zna.
Ale normalnie je i jest znowu bardziej ruchliwa. Chyba będzie dobrze, jeszcze tydzień verafloxu i usg klatki 16 marca.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23102
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: porcella »

No i co tam u Was? Jak Mysza?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: sosnowa »

Jak powiedział Wieszcz, "biedna Mysz, a ma tysz".

Zapalenie płuc się trzyma, choć osłabło, właśnie wróciłyśmy z kontrolnego usg, jest "widoczna pojedyncza konsolidacja zapalna po stronie prawej ok 8x4mm", poza tym co se będzie żałować, nerki: "obraz po cechach początków przebudowy zwyrodnieniowo-zapalnej przewlekłej, adekwatnej do wieku", "pęcherzyk żółciowy o cechach przewlekłego zapalenia", "jelita w widocznych odcinkach o cechach przewlekłego zapalenia".
:glowawmur:
W dodatku dziś nie mam możliwości dostać się do dr Grzych, dopiero jutro. Antybiotyk skończyła w niedzielę. Założenie było, że w poniedziałek, czyli wczoraj, by była kontrola usg i wizyta, ale niestety pani dr od usg była dopiero dziś i w innych godzinach niż dr Agata. Nie zapisałam się od razu do dr Agaty bo byłam okropnie skołowana, poza tym i tak antybiotyk przerwany. Pewnie dostaniemy coś innego jutro, no chyba, że dwa dni po 14 brania to jeszcze można uznać, że jest ok. Zobaczymy. A miałam jakieś przeczucie i cały czas daję Myszy syropek na wątrobę i rubenal po Apisi.

W klatce idylla, siedzą sobie w trójkę bardzo zgodnie. :love: Junior jest już naprawdę kulisty, tradycyjnie próby tuczenia chudych dają wspaniałe efekty w przypadku grubych. :szczerbaty:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23102
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: porcella »

:lol:
coś wiem na ten temat...
To podobnie jak u Entropii te pojedyncze konsolidacje. Już wtedy darowali nam antybiotyk. :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: sosnowa »

Oby u nas też
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: sosnowa »

Dziś mijają 4 lata od adopcji APISI.
Od chwili diagnozy nowotworu miałam nadzieję, może nie bardzo dużą, ale miałam, że dożyje. Większą, dużo większą, że dożyje 17 lutego, swoich umownych szóstych urodzin. Nawet rano 12 lutego jeszcze miałam. Ale się nie udało.
Muszę się ogarnąć i zgrać zdjęcia z telefonu, żeby tu wstawić.
Była królową.
Była piękna.
Była bardzo przez nas i stado kochana.
Bardzo mi jej brak.
Awatar użytkownika
doma2005
Posty: 845
Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
Miejscowość: szczecin
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: doma2005 »

:pocieszacz:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10187
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły kciuki potrzebne

Post autor: martuś »

sosnowo :pocieszacz: wszyscy dobrze wiemy jak się czujesz :pocieszacz: :cry: Apisia wiedziała, że ją mocno kochacie.
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: sosnowa »

Mysza po baterii leków na wątrobę, pęcherzyk żółciowy, jelita itd, z odstawionym antybiotykiem i z masą różnych probiotyków wyraźnie wraca do zdrowia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”