CAVIARNIA

leniuchy zmęczone mizianiem







Kropelek i wczorajsze mizianie (malutko fot, bo dwie ręce zajęte; taki wtulony sobie leżał między ręką a brzuchem, a jak zobaczył lampę to podniósł głowę)

Ale on ma śliczne gniazdko na głowie

kleymore pisze:Ale on ma śliczne gniazdko na głowie

to rodzinne Mysz może to potwierdzić, jego siostra u niej znalazła ds

żabie udka widze

Kropelek mnie dzisiaj przestraszył, myślałam że sam się wykastrował lub, że Czupurek mu obciął
ale uratowałam jego męskość wyciągając ją z... jego zada

Wow...jakie lenie! I te stópki...nic tylko miziać!
Dogadują się w tej 100ce czy mają stały wybieg?

Dzima mają setkę i jak chcą to wybieg (jak jestem w domu to mają otwartą klatkę do 21ej, 22ej). Czasami się kłócą, bo co to za życie bez kłótni, chociażby małej

Katrin86 pisze:

stopiszcze

Katrin86 pisze:Kropelek mnie dzisiaj przestraszył, myślałam że sam się wykastrował lub, że Czupurek mu obciął
ale uratowałam jego męskość wyciągając ją z... jego zada

nawet sobie tego nie potrafię wyobrazić

Ja nie wiem, jak on to zrobił :/
Biorę go, a między nogami wygląda jak dziewczyna, po "akcji ratunkowej" jeszcze go męczyłam sprawdzaniem, teraz raz na jakiś na jakiś mu sprawdzę, czy wszystko w porządku
Kropelek ma duuużo skóry na napletku, i nie wiem, czy mu ten nadmiar odciąć, jeśli takie akcje będą się powtarzać