Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
: 10 lip 2015, 13:37
Jak mój Stefuś pije w taki sposób że poidło spada. 

Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
Ja oddałam dziewczynom śliczny polarkowy kocyk mojej córkiLilith88 pisze:Ja kiedyś dałam świnkom najładniejszy, najgrubszy ręcznik jaki miałam, później się zreflektowałam, wyprałam i odłożyłam dla nas ale Gery paskud z niego zębiskami nitki powyciągał i już nie jest taki ładniutkiAle ze mną jest coś nie tak, wszystko bym świniom oddała
Ze mnie też, ale mi póki co mąż nie pozwala kota do domu przywlec. Ale jeszcze trochę... Kiedyś na pewno będę miała piękną neva masquaradę. Albo ChartreuxArya90 pisze:Hi hi nie wiem Lilith sądzę, że wszystko z Tobą okej, bo ja mam podobnie. Chociaż mój D. to na mnie mówi animals, bo ja to bym wszystkim zwierzętom nieba przychyliła. Jeszcze na dodatek straszna ze mnie kociara i każdym napotkanym kotem się zachwycam. Nie wiem, jak on ze mną wytrzymuje...
Marzy mi sie straszliwie... Kiedyś bym powiedziała, ze pewnie marzeniem pozostanie, bo moje się nigdy nie poznają, ale odkąd poznałam P., a potem wróciliśmy na Pomorze do mojej Cień, mogę przenosić góry i odkryłam, ze każde marzenie można spełnić, jeśli jest się odpowiednio cierpliwym i konsekwentnym.Lilith88 pisze:Strzyga, że Kartuz Ci się marzy?Ja bym się za takie niebieskie puchate cudeńko pociąć dała! Kocham te koty
![]()