Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: Beatrice »

11,5 roku!Zawsze mówię,że jesteś wielki,Elurin!Ja się nie znam,ale 650g czy 630 dla staruszka na hormonach to chyba niewielka różnica...Jaskierku :fingerscrossed: ! A moje prośki nigdy nie schodziły poniżej 1000...Żyły jak trzeba,no ale nie ponad 11!Samo mówi za siebie...
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: PiDzi »

To gratulacje Elurin! Moja żona miał nadzieję, że poprzedni prosiu pożyje ok. 8 lat. Niestety, miał w genach wpisany nowotwór. Jaskierek widocznie ma długowieczność w swoim DNA i oczywiście zdrówka mu życzę. Odkąd jestem na forum to kibicuję temu bidulowi. Szkoda, że jest tak wiekowy, bo ładny i bym się zastanowił nad nim.
Co do wagi, to obecnie adoptowane prosiaki od SPŚM - Feniks i Morfeusz są sporo więksi i ciężsi od poprzednika Pepe, pomimo tego, że jedzą w sumie tyle samo (a żrą wręcz :) ). Więc świnki chyba mają tak, jak my, swoje własne postury.
Z innej beczki, ile kosztuje taka kuracja hormonalna Jaskierka?
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: Elurin »

PiDzi pisze:Z innej beczki, ile kosztuje taka kuracja hormonalna Jaskierka?
To nie są drogie rzeczy, sam hormon to mniej niż 10zł. Drogie to są kontrole ;)
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
PiDzi
Posty: 159
Rejestracja: 25 sie 2016, 19:04
Miejscowość: Świętochłowice
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: PiDzi »

Dziękuję za informację. Oby nie była mi ta wiedza potrzebna względem bliskich mi stworzeń. Pogłaskać Jaskra proszę ode mnie.
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: Elurin »

Jaskier zakrztusił się przy jedzeniu trawy, ma ewidentny zachłyst, rzęzi przez nos jak koncert połączonych orkiestr dętych :( . Musimy czekać ponad 12h (od 21.30 do 10-tej rano), bo dziś nic kompetentnego nie ma nocnego dyżuru :(
Jest na szczęście dość aktywny, choć widać, że źle się czuje.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: porcella »

a może tylko mu źdźbło uwięzlo i da się paszczę wyczyścić? :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: Elurin »

Chyba masz rację. Osłuchałem go, płuca "na uszy" ma czyste, no i to rzężenie pojawia się i znika. Poczekam do rana, nie będę go woził po nocy autobusami.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: Elurin »

Jednak klasyczne zachłystowe zapalenie płuc :( , ale podobno nie ma tragedii, zwłaszcza, że cykorię na śniadanie zeżarł. Ma też niestety silnie zgazowany żołądek. Został na cały dzień.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
paprykarz

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: paprykarz »

O masz! Trzymamy kciuki za dziaduszka. :fingerscrossed:
Chocolate Monster

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

Post autor: Chocolate Monster »

/trzymam :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”