Strona 58 z 445
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 21 lis 2014, 20:17
autor: porcella
Assiu, świnkochłopcy dojrzewają dopiero około roku, więc Alvin ma jeszcze czas na rozrabianie, jeszcze niejedno pokaże, nie chcę, Cię martwić. Takie rozrabianie, to jak u dziecka - chce się bawić, a jednocześnie sprawdza, na ile może sobie pozwolić. Pieszczoch może być zdezorientowany, może się bronić, może nie dać sobie wejść na głowę, albo odwrotnie, właśnie dać. Powinnaś obserwować i trochę sterować tymi akcjami, niech Alvin się nie panoszy. Jak będzie rozrabiać - powstrzymaj, powiedz stanowczo NIE! nie pozwól mu na zbyt wiele. On jest młody, to się będzie szybko uczył, ale może też szybko nabrać złych nawyków.
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 21 lis 2014, 20:59
autor: Assia_B
Pieszczoch wyglądał na strasznie przestraszonego, uciekał, prawie nie próbował się bronić... Próbowałam ich rozdzielać, a z drugiej strony zastanawiałam się, czy powinnam się wtrącać... Szkoda mi było Pieszczosia... Cała akcja wydarzyła się dwa dni temu... Jedno popołudnie i znów jest spokój...
Zastanawiam się czy ten strach Pieszczocha nie ma czegoś wspólnego z jego przeszłością. On w ogóle jest wystraszoną świnką, jak jest z nami i z Alvinem i nic "na zewnątrz" się nie dzieje to jest wesoły, piszczy, biega, ale jak tylko u sąsiadów, albo na korytarzu coś się wydarzy to ucieka i się boi albo przytula jak akurat jest na rękach... Zastanawiam się czy to możliwe, że nadal ma w głowie ten pobyt w piwnicy... Dobrze, że nie miałam kontaktu z tymi "ludźmi", bo by mnie popamiętali
EDIT: Sobotnie sprzątanie
Ale nam Duża ładnie sprząta. Tak ładnie czysto znów mamy.
Kto by tam jadł sianko od dołu... Lepiej wejść na kulę... No chyba, że Pieszczoch, on nie ma siły podnieść dupki
Zjem ziółka i napiję się póki Alvina, nie ma...
Patrze gdzie wlazłem
Akuku

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 11:03
autor: Nikodemcio
Jeszcze wymaga od świnki podnoszenia dupki, no wiesz co?

Daj im byś leniwymi.
Na pewno pamięta. Tośka mówiłam, że chłopaki, które od niej wzięłam były terroryzowane przez psa. Mają dwa lata, a kiedy tylko moja psina szczeknie jest chowanie się po kontakt i panika.
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 11:06
autor: Assia_B
To był cytat myśli Alvina

Bo jego jest wszędzie pełno, a Pieszczoch trochę pobiega, trochę odpocznie
Biedny Pieszczoszek... Nadal nie moge zrozumieć jak ktoś mógł go zamknąć w ciemnej, zimnej piwnicy... Samego

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 12:34
autor: martuś
Chłopaki byście sobie jakieś foty porobili i się nimi pochwalili

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 12:40
autor: Assia_B
Przecież rano wstawiliśmy foty z porządkowania mieszkanka

Rozumiem... Za mało

Jak się uda to wieczorem Wam coś pokażę

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 12:43
autor: martuś
Edytowałaś post i dopiero jak napisałaś to zobaczyłam zdjęcia

Ale jeśli masz jakieś nowe to z chęcią obejrzymy

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 12:44
autor: Zaffiro
Chłopaki maja super mieszkanko

bardzo mi się podoba

i oni jacy przystojni

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 12:49
autor: Assia_B
Na zdjęciu tak pusto w mieszkanku

Ale to wszystko przez sprzątanie, normalnie jest tam parę dodatkowych rzeczy

Cieszę się, ze się podoba, chłopaki chyba też zadowolone
A niedługo będą mieć nową norkę. "Babcia" (moja mama) zrobi na drutach zewnętrzną część, a ja zszyję polarek na wewnętrzną część i będzie podobna do tej od Pucki

Podobna, bo przy moich zdolnościach, to z pewnością nie tak ładna

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 lis 2014, 12:51
autor: Zaffiro
Oj tam puste, więcej miejsca do biegania

to też plus w świnkowym lokum
