CAVIARNIA

Jednak dortezka dała się namówić Niestety dom bez świnek jest pusty...
Dobrze, że poród odbył się bez komplikacji bo przy tak dużych maluchach mogło być różnie Czekany na zdjęcia

Eee.. A czemu ja tylko nie wiem, że jakieś baby biorę?

dortezka pisze:Eee.. A czemu ja tylko nie wiem, że jakieś baby biorę?

Bo Cynthia jest dobra w te klocki i już się przyzwyczajaj do tej myśli, że bierzesz

Niestety nie tym razem

Ale chętnie popatrzę i powzycham
Szczególnie, jak są jakieś poczochrane

Dortezka jeszcze nie wie, że świnie bierze... , ale my już się cieszymy

nie dam sobie świni podrzucić.. dosłownie i w przenośni

No nie wiem... Słyszałam, że Cynthia jest w tym dobra tak więc uważaj

dortezka pisze:nie dam sobie świni podrzucić.. dosłownie i w przenośni

Dortezka... A może już są u Ciebie a Ty nawet nie wiesz...
Czemu nie, śliczne są, Ula ma fotę i będzie na pewno taka kochana, że wrzuci. Ona też już sobie świnkę wybrała, teraz czekam na Martuś
A poważnie, nie dzielimy skóry na niedźwiadkach, zobaczymy co o płci powie dr Iza... Ale potem - dortezka, masz pierwszeństwo wyboru

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Arodki_stylistyczne - propozycje imion z tej samej kategorii, co onomatopeja i oksymoron. Na przykład taka glosolalia, albo eufonia, amplifikacja albo anakolut

Cynthia pisze:

dortezka pisze:nie dam sobie świni podrzucić.. dosłownie i w przenośni

Dortezka... A może już są u Ciebie a Ty nawet nie wiesz...
Czemu nie, śliczne są, Ula ma fotę i będzie na pewno taka kochana, że wrzuci. Ona też już sobie świnkę wybrała, teraz czekam na Martuś
A poważnie, nie dzielimy skóry na niedźwiadkach, zobaczymy co o płci powie dr Iza... Ale potem - dortezka, masz pierwszeństwo wyboru

Wrzucę popołudniu, jak wrócę z pracy. Co do świnki, to napisałam, że jedna jest podobna do Helutki, ale nie znaczy to, że ją biorę Wręcz przeciwnie, nie chciałabym jej ciagle porównywać z naszą Kruszynką.

Edit: wrzucam fotkę.