Biedne te świnki z tymi ząbkami. Kciukam cobh jednak nie wypadł
Światełka za tęczą [*], Radomir i Tusia
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka
A tam, mieści się pod mostkiem. Główka schowana, to cała świnka schowana.. A to że coś tam wystaje.. 
Biedne te świnki z tymi ząbkami. Kciukam cobh jednak nie wypadł
Biedne te świnki z tymi ząbkami. Kciukam cobh jednak nie wypadł
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Ząbek nie wypadł, w poniedziałek jedziemy na wizytę (kolejną) + RTG.
Ale, ale... wpadło coś innego. W sumie ktoś inny.
Z Warszawy z laboratorium przyjechała do nas Fifka. Dzięki pomocy LabRescue udało nam się znaleźć koleżankę dla Stefanki (Dziekujęmy! za transport również)
Urodziła się w marcu. Nie zna warzyw, owoców, z karmy jadła tylko CC. Na szczęście marchewkę, ogórka i pomidora już ogarnęła. inne karmy też.
Łączenie przeszło w porządku, Stefan ją trochę poukładała po kątach ale mała ciągle była uległa.
Za to w nocy kwiki wrzaski i gruchanie. Myśleliśmy że to Stefan dominuje ale okazało się inaczej. Fifka posuwała Stefankę aż miło. Chociaż podejrzewam że to na zmianę było.
Dzisiaj na kocu trochę krzyków, czasem jedna drugą zębami odstraszy, poza tym leżą obok siebie i jakoś koegzystują.
Pierwszy raz mam gładką świnkę. Jest taka dziwna w dotyku, mało futrzasta
ale kochana, standardowo ma pyszczek z nogami połączony i gada jak tupta.




Ale, ale... wpadło coś innego. W sumie ktoś inny.
Z Warszawy z laboratorium przyjechała do nas Fifka. Dzięki pomocy LabRescue udało nam się znaleźć koleżankę dla Stefanki (Dziekujęmy! za transport również)
Urodziła się w marcu. Nie zna warzyw, owoców, z karmy jadła tylko CC. Na szczęście marchewkę, ogórka i pomidora już ogarnęła. inne karmy też.
Łączenie przeszło w porządku, Stefan ją trochę poukładała po kątach ale mała ciągle była uległa.
Za to w nocy kwiki wrzaski i gruchanie. Myśleliśmy że to Stefan dominuje ale okazało się inaczej. Fifka posuwała Stefankę aż miło. Chociaż podejrzewam że to na zmianę było.
Dzisiaj na kocu trochę krzyków, czasem jedna drugą zębami odstraszy, poza tym leżą obok siebie i jakoś koegzystują.
Pierwszy raz mam gładką świnkę. Jest taka dziwna w dotyku, mało futrzasta




- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23221
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka
Śliczna białaska! Myślę, że jak dorośnie, to zrobi się miększa, rzeczywiście laborantki mają często szorstkie futro.
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Jak fajnie, że Stefcia ma koleżankę
Dogadają się z czasem. U moich też na początku było ciężko a teraz jest ok 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Śliczna białaska. Za przyjaźń

- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Fifka powoli powiększa swoje kulinarne horyzonty. Na razie faworyt to jabłko, ogórek i seler naciowy, pomidor niekoniecznie.
Jest taka nieporadna, nie wie że jedzonko można sobie przytrzymać łapką, trochę próbuje ale najpierw podnosi do góry pyszczkiem a potem daje łapkę na ziemię... Chciałabym jej jakoś to wytłumaczyć i pokazać
Na szczęście tylko pierwsza noc była taka głośna, teraz śpią albo razem pod hamakiem albo jedna (zazwyczaj Stefan) gdzieś dalej. Stefan dziabie ostrzegawczo, zazwyczaj w powietrze, więc tylko ją odgania jak przekroczy "strefę komfortu". Żadnych walk nie ma.
Łazi pod koc, gada, popcornuje, biega po klatce aż się biurko trzęsie. Przypomina mi Zosię.
Tylko teraz nie pamiętam jak powinna tyć świnka, aktualnie Fifka ma dwa miesiące i waży ~615g. Mają siano, karmę, warzywa, co tylko można.
Ze Stefanką byliśmy u weta na rentgenie, ten ząbek już jej nie odrośnie. Zęby mogą za jakiś czas być do korekty, ale to zostawiamy do obserwacji. Ropień nie zmienia wielkości, więc też obserwujemy. 29 czerwca mam umówioną kolejną wizytę i zobaczymy czy coś będzie wymagać interwencji. Póki co Stefan pochłania, grubnie i odpoczywa, pokazuje małolacie gdzie jej miejsce i wydaje się czuć dobrze.
Jest taka nieporadna, nie wie że jedzonko można sobie przytrzymać łapką, trochę próbuje ale najpierw podnosi do góry pyszczkiem a potem daje łapkę na ziemię... Chciałabym jej jakoś to wytłumaczyć i pokazać
Na szczęście tylko pierwsza noc była taka głośna, teraz śpią albo razem pod hamakiem albo jedna (zazwyczaj Stefan) gdzieś dalej. Stefan dziabie ostrzegawczo, zazwyczaj w powietrze, więc tylko ją odgania jak przekroczy "strefę komfortu". Żadnych walk nie ma.
Łazi pod koc, gada, popcornuje, biega po klatce aż się biurko trzęsie. Przypomina mi Zosię.
Tylko teraz nie pamiętam jak powinna tyć świnka, aktualnie Fifka ma dwa miesiące i waży ~615g. Mają siano, karmę, warzywa, co tylko można.
Ze Stefanką byliśmy u weta na rentgenie, ten ząbek już jej nie odrośnie. Zęby mogą za jakiś czas być do korekty, ale to zostawiamy do obserwacji. Ropień nie zmienia wielkości, więc też obserwujemy. 29 czerwca mam umówioną kolejną wizytę i zobaczymy czy coś będzie wymagać interwencji. Póki co Stefan pochłania, grubnie i odpoczywa, pokazuje małolacie gdzie jej miejsce i wydaje się czuć dobrze.
-
Prosiakowo
- Posty: 447
- Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
- Miejscowość: Puck
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Ja też chciałabym taką białą świneczkę. Już napisałam do LabRescu. Niech się zdrowo chowają.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
ale "mały białas" z niej
ponad 600 to chyba całkiem niezła waga jak na 2mc
W sumie też już nie pamiętam jak moje grubły

ponad 600 to chyba całkiem niezła waga jak na 2mc
ona po prostu stara się nie dać sobie wejść gówniakowi na głowęChryzantem pisze: Stefan dziabie ostrzegawczo, zazwyczaj w powietrze, więc tylko ją odgania jak przekroczy "strefę komfortu". Żadnych walk nie ma.
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Drozetka, a ja bym powiedziała, że Stefan to stateczna matrona, a Duża jej wpuściła jakiegoś dzieciucha, który tylko przeszkadza i zabiera jedzenie
Mniej więcej tak u mnie wygląda relacja Pistacji i dzieciaków
Pistacja wychodzi z założenia "Możecie być, ale mi nie przeszkadzajcie w byciu leniwą i grubaśną świnką. I wara od mojego jedzonka" 
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Andzia [*], Klara [*], Zosia [*], Stefanka i Fifka
Kropcia ma rację - Stefan nie ma sił na takie szaleństwa, ona chce zjeść i mieć święty spokój. Fifka biega i gada, Stefan idzie taranem, czasem się dziabną czasem bzykną i jakoś to leci. Mała się nas na szczęście nie boi, chyba się już przyzwyczaiła do nowego domu. Mam taką nadzieję
Fifek grubnie, waga z dzisiaj to 651g
Stefan stabilnie, 712g. Ząbka nie ma, ale jakoś sobie radzi, nasza weteranka wojenna. Nie jestem pewna co do ropnia, ale wydaje mi się że trochę urósł.
Dostały trawę, Fifka pierwszy raz w życiu, Stefan pierwszy raz od paru lat. Czasem wybrzydzają z jedzeniem, ale co zrobisz. Jak ich tu nie rozpieszczać?
Trochę zdjęć się nazbierało:








Fifek grubnie, waga z dzisiaj to 651g
Dostały trawę, Fifka pierwszy raz w życiu, Stefan pierwszy raz od paru lat. Czasem wybrzydzają z jedzeniem, ale co zrobisz. Jak ich tu nie rozpieszczać?
Trochę zdjęć się nazbierało:








